W piątek w godzinach popołudniowych służby ratunkowe rozpoczęły poszukiwania mężczyzny, który rano wyszedł na grzyby do lasu w okolicach Dziergowic w gminie Bierawa.
Mężczyzna do lasu wybrał się wraz z kolegą, ale w pewnym momencie obaj grzybiarze się rozdzielili. Wtedy zaginiony był widziany po raz ostatni.
W działaniach biorą udział strażacy - głównie zastępy OSP. Niewykluczone, że dołączy do nich specjalistyczna grupa poszukiwawcza. Działania prowadzi również policja.
Ale jakim cudem jakas grupa zostala odwolana? Czy w takich poszukiwaniach nie liczy sie ilosc jednostek zaangazowanych w dzialania? Czemu skoro grupa jest wykwalifikowana w takich dzialaniach nie wziela udzialu w poszukiwaniach? Czy rodzinie zaginionego ktos to wytlumaczyl z jakich przyczyn w poszukiwaniach ich bliskiego nie wziely udzial psy i jednostki ktore sa specjalnie do tego szkolone? Bo ktos mial taki kaprys czy co???
Cezary Cezary
21.10.2016 18:34
Sekcje OSP z przeszkolonymi i certyfikowanymi psami zostały odwołane, a specjalistyczna grupa poszukiwawcza, która została zadysponowana przez kolegów to co ma specjalistycznego? A przepraszam kłada mają. Wstyd dla ratownictwa.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze