Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 00:01
Reklama
Reklama
Reklama

Nietypowa interwencja strażaków. Rozcinali obrączkę jednemu z osadzonych w areszcie

Nietypowa interwencja strażaków. Rozcinali obrączkę jednemu z osadzonych w areszcie
Wczorajszy dzień na długo zostanie zapamiętany przez jednego z osadzonych w kozielskim areszcie. Mężczyzna dopiero co trafił do placówki, a wokół niego zrobiło się sporo szumu. Wszystko przez… zbyt ciasną obrączkę.

Interwencja miała miejsce krótko przed godziną 16. Niewiele wcześniej mężczyzna trafił w mury aresztu śledczego przy ulicy Racławickiej, gdzie został przeniesiony z innego ośrodka penitencjarnego w naszym regionie.

Osadzonemu nagle zaczął doskwierać ból palca u ręki, któremu towarzyszyła szybko narastająca opuchlizna. Mężczyzna nie był w stanie ściągnąć obrączki z bolącego palca, na miejsce wezwano więc strażaków. Ci po przyjeździe podjęli decyzję o rozcięciu pierścionka.

W rozmowie z przedstawicielem aresztu usłyszeliśmy dziś, że sytuacja była na tyle poważna, że zagrażała zdrowiu osadzonego – gdyby w porę nie udało jej się rozwiązać, mężczyzna mógł stracić palca. Na szczęście strażacy już po kilkunastu minutach przecięli obrączkę i przekazali pechowca pod opiekę służb medycznych aresztu.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bolok 22.03.2018 16:40
...gdyby w porę nie udało jej się rozwiązać, mężczyzna mógł stracić palca... Stracił tego palca, czy nie?

Olo 20.10.2016 10:30
Jarek nosi ciasny beret i wszyscy na tym tracimy. Może ktoś by wezwał straż?

mm 19.10.2016 19:47
A dzisiaj w Chinach przewrócił się worek z ryżem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ