Nie tak wyobrażali sobie początek sezonu w hali Azoty kibice siatkówki z Kędzierzyna-Koźla. W hitowym starciu PlusLigi Zaksa uległa ekipie PGE Skry Bełchatów 1:3.
Od początku niedzielnego starcia w hali Azoty oba zespoły zaciekle walczyły o każdy punkt. Przez dłuższy czas żadnej z drużyn nie udawało się odskoczyć od rywali. W połowie seta za sprawą dobrej gry na środku kędzierzynianie odskoczyli od rywala na trzy oczka. Ekipa Fefe grała uważnie i nie dała sobie odebrać prowadzenia, wygrywając do 22.
W drugim secie role odwróciły się. Po wyrównanym początku to Skra odskoczyła na trzy punkty, w czym ogromna zasługa Mariusza Wlazłego. Nasz zespół zdołał jednak odrobić straty i doprowadzić do gry na przewagi. Bełchatowianom udało się utrzymać nerwy na wodzy i ostatecznie wygrali oni do 26.
Emocji nie brakowało w trzeciej partii. Nasz zespół ponownie był zmuszony do pościgu za rywalami i losy tej części meczu rozstrzygnęły się w samej końcówce. Niestety ponownie to bełchatowianie mieli więcej szczęścia zwyciężajac do 24.
W czwartym secie kibice Zaksy szykowali się juz do tie-breaka. Po dobrej grze gospodarze meczu prowadzili z rywalami 22:19 i wszystko wskazywało na to, że wyrównają stan spotkania. Od tego stanu rywale zdobyli jednak trzy kolejne punkty. W końcówce gra Zaksy posypała się i Skra zwyciężyła do 23, a w całym spotkaniu 3:1. MVP Spotkania został wybrany Srećko Lisinac.
Zaksa Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 1:3 (25:22, 26:28, 24:26, 23:25).
Zaksa grała w składzie: Dawid Konarski, Rafał Buszek, Łukasz Wiśniewski, Mateusz Bieniek, Sam Deroo, Benjamin Toniutti, Paweł Zatorski oraz Grzegorz Bociek, Patryk Czaronowski, Kamil Semeniuk, Korneliusz Banach.
Fotoreportaż: Kamil Romanek
Reklama
Pierwsza porażka Zaksy w sezonie. Mistrzowie Polski ulegli Skrze Bełchatów. ZDJĘCIA
- 10.10.2016 07:38
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze