Prace związane z remontem wiaduktu kolejowego w ciągu ulicy Mostowej mogą zakończyć się przed zaplanowanym terminem. Firma realizująca zadanie poinformowała też, że przejazd nie jest zamykany całodobowo. Roboty prowadzone są od godziny 7.30 do zmierzchu.
O zamknięciu przejazdu „pod czterema mostami” poinformowaliśmy na naszym portalu w ubiegłym tygodniu. Rozpoczęcie remontu jednego z wiaduktów kolejowych w ciągu ulicy Mostowej zaskoczyło kierowców o tyle, że zarządca drogi nie wystosował wcześniej żadnego komunikatu o planowanych pracach.
Zgodnie z informacją uzyskaną w ubiegłym tygodniu w Powiatowym Zarządzie Dróg, przejazd ulicą miał być niemożliwy do piątku, 7 października z wyłączeniem weekendu. Bardzo szybko do naszej redakcji zaczęły napływać jednak sygnały, że wieczorami i nocą droga jest otwarta. Ograniczenia miały też nie dotyczyć kierowców jednośladów. O sprawę zapytaliśmy reprezentanta firmy zajmującej się realizacją inwestycji.
- Prace prowadzimy od godzin porannych aż do zmierzchu i w tym czasie przejazd samochodem nie jest możliwy. Na wniosek mieszkańców przesunęliśmy godzinę rozpoczęcia robót. Do 7.30 przejazd jest otwarty. Przez cały czas z przejazdu mogą skorzystać rowerzyści – powiedział nam Ireneusz Tyras z firmy Geo-Bud.
Już w trakcie prowadzenia robót na miejsce skierowano dodatkowych pracowników, co może zaowocować szybszym niż planowano zakończeniem remontu.
Problemem dla robotników są kierowcy ignorujący zakaz wjazdu pod wiadukt. – Odnotowaliśmy już kilka przypadków, w których kierowcy omijają barierki i wjeżdżają samochodem aż pod samo rusztowanie. Nasi pracownicy wielokrotnie spotkali się też z obelgami ze strony kierowców – opowiada Ireneusz Tyras.
Remont jest prowadzony na zlecenie zarządcy wiaduktu, PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Prace polegają na oczyszczeniu, konserwacji i malowaniu przyczółków i konstrukcji wiaduktu.
Przejazd pod wiaduktem zamknięty tylko w dzień. Drogowcy poszli na rękę kierowcom
- Leszek Pietrzak
- 03.10.2016 16:50
Napisz komentarz
Komentarze