Kub radnych Prawa i Sprawiedliwości w radzie powiatu wydał oświadczenie dotyczące szczególnie bulwersującej w ostatnim czasie mieszkańców sprawy benzenu, którego treść zamieszczamy poniżej:
Oświadczenie w sprawie zatrucia powietrza benzenem w Kędzierzynie-Koźlu.
Wiele pytań ciśnie się na usta i mamy nadzieję, że odpowiedzi na nie są coraz bliższe. Dlaczego dopiero teraz podejmuje się działania i czy poprzedni włodarze i urzędnicy miasta nic o tym niecnym procederze nie wiedzieli? Śmiemy przypuszczać, że odpowiedzialni za trucie byli i są im znani. Dlaczego trzeba było dopiero inicjatywy i zdecydowanych działań Senatora RP z Prawa i Sprawiedliwości Pana Grzegorza Peczkisa żeby poważnie zaczęto zajmować się wyjaśnianiem i wyeliminowaniem tego niebezpiecznego dla zdrowia i życia zjawiska?
Co by było, gdyby Pan Grzegorz Peczkis nie został Senatorem? Czy dalej żylibyśmy w nieświadomości i jak należy tłumaczyć brak działań przedstawicieli byłych władz wobec trucicieli?
Co robili w minionych kadencjach parlamentarzyści Ziemi Opolskiej? Nie mogli, czy nie chcieli? Co im przeszkadzało? Dlaczego nikt z poprzedników nie zajął się poważnie tym problemem, a wszystkie komunikaty o zanieczyszczeniach środowiska były uspokajające, a raczej usypiające? Jeśli był to grzech zaniechania, to czynniki które wiedziały i nic nie robiły oraz truciciel -truciciele powinni ponieść surowe konsekwencje. Zdrowie i życie są najcenniejsze, bo mamy je tylko jedno. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu są zdesperowani i słusznie oburzeni. Nic nie jest ważniejsze od życia i zdrowia - mieszkańcy mają prawo wiedzieć kto ich truje, a władza ma obowiązek podjąć skuteczne działania w celu zlikwidowania źródeł zagrożeń. Nikt i nic jej od tego nie zwolni i nie chodzi tu tylko o benzen, ale też o inne szkodliwe substancje, których nadmiar powoduje spustoszenie w naszych organizmach.
Mamy nadzieję, że obecne działania spowodują oczyszczenie powietrza z trucizn, a trucicieli i tych co wiedzieli i zaniechali działań spotka zasłużona kara. Dodatkowo bulwersującym jest fakt, że pomimo nagłośnienia tej sprawy truciciel – truciciele czują się bezkarni i nadal, z premedytacją nas trują, o czym bezustannie informują nas media. Radni Prawa i Sprawiedliwości Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego zwracają się do wszystkich, którzy mają wpływ na przerwanie tego procederu o skuteczne działania w interesie mieszkańców naszego miasta i powiatu.
I jeszcze mają zasługi w pozowaniu do zdjęć po ułożeniu chodnika albo położeniu asfaltu, jakby to on i wykonali tą robotę. Zwykłego robola nie pokażą, który na kolanach kladzie kostkę, czy w gorącu macha łopatą, tylko jaśnie panowie zawsze znają czas żeby się pokazać. Żenada i te ich listy otwarte.
qqqq
15.10.2016 19:18
Krebs już dawno powinien siedzieć z innymi emerytami w jakimś ogródku. Może być i piwny. I tam niech plecie bzdury co to on nie zdziałał razem z nieśmiertelnym starostą/wicestarostą Gismanem. O Gładyszu to lepiej przypomnieć jak w samochodzie spiskował przeciwko śp. doktorowi. Cała działalność tych facetów ogranicza się do kombinowania jak załapać się na następną kadencję. Nie przypominam sobie żadnych pozytywnych efektów ich działania.
Bąk
15.10.2016 16:21
Co robili w minionych kadencjach parlamentarzyści Ziemi Opolskiej? Nie mogli, czy nie chcieli? Co im przeszkadzało? Dlaczego nikt z poprzedników nie zajął się poważnie tym problemem, a wszystkie komunikaty o zanieczyszczeniach środowiska były uspokajające, a raczej usypiające?
Słowo parlamentarzyści należy zastąpić słowem radni powiatowi i mamy list napisany do samych siebie. Panie Krebs i Gładysz co zrobiliście jak byliście jeden wicestarostą a drugi członkiem zarządu powiatu? Pewnie wtedy nie było benzenu. A może ktoś was hamował.
Żenada słuchać i czytać coś takiego. Po prostu róbcie coś nie oglądając się wstecz. Bo PiS ma taką manię, że najpierw wyciąga poprzednikom, że nic nie robili a potem napuszcza jednych na drugich.
Czekamy na wyniki działań waszych. Wydaje mi się jednak że będzie jak z gadaniem Jakiego w sprawie Wołczyna.
qqqq
15.10.2016 07:39
A co robili radni z PiSu? I w powiecie i w gminie siedzą już od lat i maja niezłą praktykę w poruszaniu ważnych spraw. Ile lat można czekac żeby walnęli pięścią w stół i rozliczyli tych co kryją matactwa truciciela. Czy to naprawdę tak trudno w "stolicy polskiej chemii" i "mieście możliwości" sprawdzić kto nas truje? Wy, panowie radni, siedzicie przy korycie już wiele kadencji i teraz wasz "płomienny apel" możecie sobie wsadzić gdzieś! Po to żeby złapać emitenta wystarczy tydzień albo dwa! A wam potreba bylo kilkunastu lat żeby się tym zająć!
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze