Drugi dzień z rzędu stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska na osiedlu Piastów odnotowywała wysokie stężenie benzenu w powietrzu. Truciciel dał o sobie znać w nocy z wtorku na środę.
Minęło raptem kilkanaście godzin od wczorajszego wystąpienia pików (krótkotrwałych gwałtownych skoków wartości benzenu w atmosferze), a urządzenie pomiarowe znów wykazało niepokojące wyniki.
Skoki rozpoczęły się wczoraj wieczorem. O godzinie 21.00 stacja pokazała stężenie w wysokości 7,7 µg (mikrogram)/m3, w kolejnych godzinach piki były coraz wyższe. Kulminacja nastąpiła o godzinie 1 nad ranem, kiedy aparatura pokazała stężenie w wysokości 82,5 µg/m3.
Wyniki pomiarów odnotowanych w nocy z wtorku na środę:
22.00 – 10,6 µg/m3
23.00 – 25,7 µg/m3
0.00 – 44,1 µg/m3
1.00 – 82,5 µg/m3
2.00 – 74,0 µg/m3
3.00 – 52,9 µg/m3
4.00 – 57,5 µg/m3
5.00 – 19,6 µg/m3
6.00 – 20,7 µg/m3
Truciciel zdążył już przyzwyczaić mieszkańców, że niewiele sobie robi z działań służb i zamieszania, które powstało wokół problemu. Wczoraj na sesji rady powiatu przegłosowano uchwałę w sprawie apelu do premier Beaty Szydło i posłów o zajęcie się sprawą zanieczyszczonego powietrza w Kędzierzynie-Koźlu. Temat ten poruszany był również na wczorajszej sesji sejmiku wojewódzkiego.
W Blachowni około południa pojawiła się ekipa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu, która prowadziła kontrolę na terenie zakładów chemicznych. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, podczas prowadzonych działań inspektorom nie udało się stwierdzić obecności benzenu w powietrzu. Zabawa w kotka i myszkę trwa w najlepsze.
Reklama
Truciciel ma się dobrze. W nocy kolejny raz odnotowano wysokie stężenie benzenu w powietrzu
- KK24
- 28.09.2016 05:58
Napisz komentarz
Komentarze