W ciągu ostatnich miesięcy strażacy wielokrotnie byli wzywani na dworzec kolejowy w centrum Kędzierzyna-Koźla po automatycznym komunikacie ze strony systemu alarmowego o rzekomym pożarze. W żadnym przypadku zagrożenia nie stwierdzono. Wskazanie systemu okazywało się mylne. Nie inaczej było dzisiaj - po godz. 14 strażacy zostali poinformowani o pożarze. Na miejsce udało się kilka zastępów. Wśród podróżnych taka nieoczekiwana wizyta wywołała niemałą konsternację, ponieważ nic nie wskazywało na to, by w budynku działo się coś niepokojącego. Wraz z obsługą dworca strażacy przeprowadzili rekonesans. Kilka chwil później nie było już wątpliwości, że po raz kolejny wezwanie jest nieuzasadnione.
Napisz komentarz
Komentarze