Ponownie parking przy ulicy Zielonej w pobliżu urzędu skarbowego. W okresie składania rozliczeń podatkowych kierowcy urządzają tu sobie prawdziwą wolną amerykankę. Fantazja zmotoryzowanych nie ma granic.
Mieliśmy już kierowcę, który pozostawił auto na środku drogi, czas na kolejny etap wtajemniczenia. Tym razem dzięki wrodzonemu talentowi uczestników ruchu drogowego udało się całkowicie zablokować przejazd na pobliski parking. Przy okazji ucierpieli również piesi, którym zatarasowano dojście do chodnika.
Kilka tygodni przed upłynięciem terminu składania deklaracji takie widoki na ulicy Zielonej to chleb powszedni. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że kierowcy, którzy parkują w ten sposób swoje pojazdy, lepiej niż za kierownicą radzą sobie z wypełnieniem PIT-a. W przeciwnym wypadku jeszcze tej wiosny będą musieli ponownie stawić się w urzędzie.
Kilka metrów dalej jest nowy parking na przeciw "falowca", nie rozumiem czemu kierowcy wyłączają myślenie podczas parkowania, w miejscu gdzie brakuje stanowisk parkingowych i nie pojadą kawałek dalej zaparkować!!!
Leszek Pietrzak
Napisz komentarz
Komentarze