Starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego Małgorzata Tudaj, a także wiceprezydent Kędzierzyna Artur Maruszczak wzięli udział w spotkaniu sztabu kryzysowego, który zwołał Wojewoda Opolski Adrian Czubak.
Tematem było zanieczyszczenie powietrza benzenem. W Urzędzie Wojewódzkim pojawili się nie tylko samorządowcy, ale również przedstawiciele służb.
- Zadania na przyszłość to zmiany legislacyjne, które dostosują prawo do zmieniającego się otoczenia gospodarczego. Są luki powodujące, że są źli managerowie, którzy dopuszczają do takich zjawisk – mówił wojewoda Adrian Czubak.
Wcześniej z inicjatywy starosty w trybie pilnym zostało przesłane pismo do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie o użyczenie Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Opolu urządzenia pomiarowego, które przeprowadzi dokładny pomiar benzenu w terenie.
Wiceprezydent Artur Maruszczak poinformował, że w urzędzie miasta powstała strategia poprawy jakości powietrza w Kędzierzynie-Koźlu. To plan przewidujący szereg działań zmierzających do wskazania źródło emisji i jeszcze dokładniejszego monitoringu stanu powietrza, a także podjęcia dialogu z zakładami przemysłowymi.
Kędzierzyn-Koźle to niejedyne miasto zmagające się z benzenem. Podobny problem, również nasilony w ostatnim czasie, mają także pobliskie Zdzieszowice.
W budżecie miasta na przyszły rok trzeba przewidzieć środki (co najmniej 2 mln zł) na automatyczne stacje pomiaru zanieczyszczeń chemicznych z publikowaniem wyników pomiarów w Internecie. Rozlokowane powinny być wokół zakładów Blachownia i Azoty.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze