Chcieli zaoszczędzić kilka minut, zamiast tego stracili pieniądze. Kierowcy, którzy jadąc lasem, skracali sobie drogę od ulicy Wojska Polskiego w kierunku osiedla Piastów, zostali ukarani przez strażników leśnych. Kontrole przeprowadzono po sygnałach od samych mieszkańców.
Sygnały o nielegalnych praktykach niektórych kierowców wpłynęły do naszej redakcji kilka dni temu.
- Być może wy nam pomożecie. Codziennie rano między godziną 6.30 a 6.40 po ścieżce rowerowej jadą motory, skutery i auta w kierunku osiedla Azotów. Policja i straż miejska nie są zainteresowane tym procederem. Dzieje się tak również między 12 a 13 oraz między 14 a 15. Tą trasą na rowerach jeżdżą dzieci, dorośli i osoby starsze, jest bardzo niebezpiecznie – napisał jeden z czytelników.
Informacje o niepokojących praktykach kierowców przekazaliśmy przedstawicielom Nadleśnictwa Kędzierzyn. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Strażnicy leśni przeprowadzili kontrole pojazdów poruszających się ścieżką rowerową.
- W ramach prowadzonej kontroli nałożono kilka mandatów karnych dla kierowców samochodów i motorowerów za nielegalny przejazd przez teren leśny. Kontrola tego odcinka będzie prowadzona w dalszym ciągu z uwzględnieniem różnych pór dnia. Wysokość mandatu za wjazd do lasu wynosi od 20 do 500 złotych – informuje Janusz Foltys, zastępca nadleśniczego.
Wygląda na to, że kontrole przyniosły pożądany efekt. Gdy dziś w godzinach szczytu wybraliśmy się na miejsce, w ciągu pół godziny żaden z kierowców nie złamał przepisów. Podobne przypadki są jednak odnotowywane na terenie całego obszaru nadleśnictwa. Leśnicy apelują o przestrzeganie przepisów.
Reklama
Leśnicy jak policjanci, karali mandatami krnąbrnych kierowców [INTERWENCJA CZYTELNIKA]
- KK24
- 19.09.2016 18:33
Napisz komentarz
Komentarze