Ważna informacja dla lekarzy POZ z miasta i powiatu. Na oddział dziecięcy szpitala w Kędzierzynie-Koźlu w ostatnim czasie zgłosili się pacjenci z wysoką gorączką, u których pod dokonaniu diagnostyki rozpoznano sepsę.
Były też przypadki małych pacjentów zgłaszających się z ostrą biegunką. Dlatego na przyszłość w trosce o bezpieczeństwo innych konieczna jest pilna dezynfekcja oddziału.
- Przypadki sepsy nie powstały u nas. To przypadki, z którymi pacjenci już do nas przyszli i zostali wyleczeni - zaznacza Marek Staszewski.
Od 12 września wstrzymane zostaną przyjęcia pacjentów na oddział. Przerwa potrwa do końca września.
- Proszę o kierowanie wszystkich pilnych pacjentów, którzy powinni być hospitalizowani na oddziale dziecięcym do najbliższych szpitali, które mają podpisaną umowę z NFZ. Czyli do Strzelec Opolskich, Nysy, Opola, Głubczyc, Krapkowic, Prudnika lub Raciborza – informuje Marek Staszewski, dyrektor SP-ZOZ.
Jednocześnie w trosce o bezpieczeństwo najmłodszych pacjentów, którzy nie będą wymagali pozostania na oddziale, zostały utrzymane dyżury lekarskie codziennie od 18.00 do 7.00 rano oraz w soboty i niedzielę całodobowo. Dyżury będą pełnione na parterze oddziału przy ul. 24 kwietnia w Koźlu.
Szpital wyjaśnia, skąd wzięła się sepsa na oddziale dziecięcym. "Zachorowania nie powstały u nas"
- Redakcja
- 04.09.2016 11:43
Data dodania:
04.09.2016 11:43
Napisz komentarz
Komentarze