Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 września 2024 02:28
Reklama
Reklama

Straż miejska w Kędzierzynie-Koźlu ma 25 lat. Awanse dla funkcjonariuszy. ZDJĘCIA

Straż miejska w Kędzierzynie-Koźlu ma 25 lat. Awanse dla funkcjonariuszy. ZDJĘCIA
W urzędzie miasta odbyła się dziś uroczystość jubileuszu 25-lecia straży miejskiej. Była ona okazją do wręczenia awansów na wyższe stopnie, wspomnień o początkach tej formacji w Kędzierzynie-Koźlu oraz refleksji nad jej obecną kondycją.

Straż miejska z Kędzierzyna-Koźla, którą dziś znamy, ma niewiele wspólnego z formacją, którą utworzono 25 lat temu. – Zaczynaliśmy bez mundurów, strażnicy patrolowali miasto po cywilnemu. Warunki były zupełnie inne, mieliśmy tylko jedno pomieszczenie. Z upływem czasu przybywało nam uprawnień i obowiązków, największe zmiany zaszły w 1997 roku, gdy pojawiła się ustawa o straży miejskiej. Ujednoliciło się umundurowanie, doszły nowe zadania, wszystko to wpływa na to, że jesteśmy potrzebną służbą – opowiadał Grzegorz Grzesik, komendant straży miejskiej.

Starsi stażem strażnicy wspominali pierwsze lata formacji. Szczególnie barwne były opowieści o uniformach służbowych, wśród których na przestrzeni lat pojawiały się m.in. skórzane kurtki, ośmiokątne czapki stylizowane, czy…brunatne koszule.

Spotkanie w urzędzie miasta było okazją do wręczenia strażnikom awansów. Nominacje na wyższe stopnie odbierali oni z rąk prezydent Sabiny Nowosielskiej, która składając życzenia funkcjonariuszom podkreślała, że jest zadowolona z kondycji i działań straży miejskiej. - Z okazji 25-lecia życzę dalszych lat współpracy i poświęcenia, bo to nie jest praca, którą można odstawić na bok po powrocie do domu. Dużo zdrowia, wytrwałości i dobrej formy.

Wśród wyróżnionych funkcjonariuszy znaleźli się ci, którzy z formacją są związani od początku jej istnienia, jak również strażnicy z krótszym stażem. Każdy z nich mógł podzielić się dziś swoimi wspomnieniami oraz przemyśleniami na temat służby.

Strażnicy wskazywali, że wykonują ciężką i odpowiedzialną pracę, która często nie jest doceniana przez mieszkańców miasta. – Społeczeństwo ma wobec nas coraz większe wymagania. Ludzie chcieliby, żeby strażnik był wysportowany, elokwentny, wykształcony, a my formalnie nie jesteśmy służbą, a pracownikami. Nie możemy porównać się do policjantów, którzy mają zabezpieczenie w przypadku jakiegoś wypadku, czy też odniesienia obrażeń podczas interwencji. Po 23 latach mojej służby mogę powiedzieć, że obecnie dużo więcej wymaga się od strażników niż miało to miejsce kilkanaście lat temu – mówił jeden z awansowanych funkcjonariuszy.

Strażnicy wskazywali też, że w coraz większym stopniu ich pracę komplikuje rosnąca biurokracja. Podczas spotkania z prezydent miasta przedyskutowano też w luźnej atmosferze kilka bieżących spraw. W ostatnim roku strażnicy miejscy otrzymali nowe radiowozy, które zastąpiły wysłużone skody. Na horyzoncie majaczy już remont oficyny, w której formacja ma siedzibę. - Musimy wyremontować ten budynek, bo nie wyobrażam sobie, że można pracować w takich warunkach. Nie zrobimy tego od razu, ale polepszymy wasze warunki pracy – zapowiedziała prezydent miasta.

Podczas spotkania przedyskutowano też temat budowy sieci monitoringu miejskiego, który mógłby znacząco wpłynąć na poprawę skuteczności w walce służb z wandalami.

Czego w dniu swojego swięta życzyliby sobie sami strażacy? – Większej współpracy mieszkańców oraz większej otwartości w kontaktach z nami. Niektórzy wiele od nas oczekują, ale nie rozumieją, że bez ich współpracy nie będziemy w stanie skutecznie działać na potrzeby naszego miasta – powiedział Grzegorz Grzesik.

Obecnie służbę w szeregach straży miejskiej z Kędzierzyna-Koźla pełnią 24 osoby, w tym gronie znajdują się trzy kobiety.



 
Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ