Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 18 października 2024 09:59
Reklama
Reklama

Córka pyta ojca o ostrzeżenia przed skrzyżowaniem w Reńskiej Wsi. „To przez wypadki”. Wtedy dochodzi do zderzenia. WIDEO

Wielu kierowców zastanawia się, jak można przeoczyć, że dojeżdża się do skrzyżowania, na którym należy ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Szczególnie do takiego, jak oznaczony na wszelkie możliwe sposoby feralny zbieg dróg krajowych w Reńskiej Wsi. A jednak można. Po prostu, jak ostatnio zrobił to kierowca auta z przyczepką, co zarejestrowała kamera w innym samochodzie.

Do wypadku doszło w czwartek 25 sierpnia. Jadący od strony Pawłowiczek peugeot partner zignorował znak stop i uderzył w jadącego prawidłowo fiata pandę. Siła uderzenia była tak duża, że drugi z samochodów uderzył jeszcze w stojącego po drugiej stronie skrzyżowania transita. To wszystko widać na nagraniu z kamery w samochodzie jadącym za partnerem. Byli ranni. Po wypadku skrzyżowanie zostało całkowicie wyłączone z ruchu.

Przed samym skrzyżowaniem już jakiś czas temu jako jedno z ostrzeżeń na jezdni zamontowano specjalne pasy. Po najechaniu na nie kierowca słyszy dudnienie i odczuwa drgnięcia kierownicy. Co niezwykle znamienne, córka kierowcy, który zarejestrował wypadek, zauważa to, pytając (słychać to na nagraniu), po co są one na jezdni. Mężczyzna odpowiada, że powód to częste wypadki w tym miejscu. Wtedy właśnie dochodzi do zderzenia… Zobaczcie wideo. Ku przestrodze!

https://www.youtube.com/watch?v=Qxd9OSVbgMY

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
WiValdiBB 30.08.2016 07:05
zgadzam sie z przedmowcą, nie mozna narzekać na braki w oznakoowaniu, facet jest niebezpieczny dla siebie i otoczenia, nie widzi niczego !

StJimmy 29.08.2016 15:10
Prawo jazdy do kasacji dla tego brakującego ogniwa ewolucji.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ