Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 września 2024 02:06
Reklama
Reklama

Zbieraj, jedz i nie daj się zabić. Rozmowa z grzyboznawcą Janem Sroką z Kędzierzyna-Koźla

Zbieraj, jedz i nie daj się zabić. Rozmowa z grzyboznawcą Janem Sroką z Kędzierzyna-Koźla
- Wiele osób uważa, że świetnie zna się na grzybach, ale takie mniemanie jeszcze nie wystarczy, by określać się grzyboznawcą. Kim zatem pan jest?

 - Aby zostać grzyboznawcą, należy posiadać odpowiednie uprawnienia. Konieczne jest ukończenie specjalnego, tygodniowego, kursu, który kończy się egzaminem teoretycznym i praktycznym. Jeżeli to wszystko uda się przejść pomyślnie, otrzymuje się certyfikat Państwowego Inspektora Sanitarnego. Dopiero taka osoba może powiedzieć o sobie, że jest grzyboznawcą i wystawiać atesty na podstawie dokonanej oceny.

 - To chyba trudny egzamin. Wiele gatunków grzybów jest do siebie łudząco podobnych, przez co dochodzi do tragicznych  w skutkach pomyłek.

 - W Polsce występuje około 1,5 tysiąca gatunków grzybów. Duża ich część to grzyby trujące. Niektóre wywołują jedynie objawy gastryczne: biegunkę, wymioty, bóle brzucha i tak dalej. Toksyny zawarte w innych mogą doprowadzić do nieodwracalnego uszkodzenia wątroby, a nawet do śmierci. Szczególnie narażone są dzieci.

- Po grzyby wcale nie trzeba chodzić do lasu. Można je również kupić. Jakie gatunki najczęściej występują w handlu?

- To podgrzybek, ale też maślak i borowik w kilku rodzajach

 - Bardzo często handlarze posługują się różnymi kserokopiami rzekomo świadczącymi o posiadaniu atestu. Nie wygląda to wiarygodnie.

 - Niestety, w bardzo wielu przypadkach są to fałszywki.

 - Który z grzybów występujących w naszych lasach jest najbardziej zdradziecki? Często mówi się w tym kontekście o borowiku szatańskim.

 - Owszem, jest to grzyb trujący, ale są gorsze. Przede wszystkim to muchomor sromotnikowy, często mylony z kanią. To w jakiejś mierze zastanawiające, ponieważ grzyb ten ma charakterystyczne cechy, które wskazują, z jakim gatunkiem mamy do czynienia. Jeśli mimo to nie jesteśmy w stanie go odróżnić, po prostu nie ryzykujmy.

 - Grzyb najbezpieczniejszy?

 - To oczywiście podgrzybek. Tego grzyba praktycznie nie da się pomylić z żadnym innym. Jeśli na grzyby chodzimy jedynie okazjonalnie, polecam zbierać tylko i wyłącznie podgrzybki. Minimalizujemy wówczas ryzyko pomyłki. Bezpiecznym grzybem jest również kozak czerwony.

 - Jeśli już jednak ktoś zdecyduje się na wypad do lasu, chyba warto najpierw przestudiować atlas grzybów, aby zdobyć chociaż elementarną wiedzę, zanim zdobyczne trafią do garnka.

 - Na pewno tak. Chociaż nie jestem pewien, czy atlas bazujący na zdjęciach czy obrazkach jest najlepszą formą przekazania wiedzy. Podczas szkolenia otrzymaliśmy materiały opisowe. Posługując się wyłącznie tym można precyzyjnie określić gatunek grzyba, z którym mamy do czynienia. Warto jednak korzystać ze wszelkich dostępnych źródeł wiedzy, aby uchronić się przed pomyłką.

 - Czy zdarza się, że wśród grzybów, które ludzie przynoszą panu do sprawdzenia, znajduje pan trujące odmiany?

 - Oczywiście. Była na przykład pani, która przyniosła nazbierane pieczarki, wśród których miała jednego trującego grzyba. Gdyby użyła go do przygotowania potrawy, skutki mogły być bardzo złe.

 - Mamy sierpień, a w lasach wysyp grzybów. Wcześniej niż zazwyczaj.

 - Rzeczywiście, w tym roku sezon zaczął się wyjątkowo wcześnie, co jest wynikiem warunków pogodowych. Zazwyczaj, co wynika z moich wieloletnich obserwacji, wysyp następuje dopiero w okolicach 9 września. W tym roku już w sierpniu. Wystąpiły okoliczności sprzyjające zawiązaniu się grzybni związane z wilgotnością i temperaturą. W każdym razie, jak twierdzą niektórzy, z fazami księżyca ma to niewiele wspólnego.

 Jana Srokę można zastać na targowisku miejskim przy ulicy Damrota w Kędzierzynie-Koźlu. Grzecznościowo sprawdza grzyby zebrane na użytek prywatny (w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kędzierzynie-Koźlu nie ma takiej możliwości), a także wystawia atesty osobom, które posiadają je z przeznaczeniem na handel. Na jego stoisku można też nabyć sprawdzone grzyby.



 

 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ