Rowerzyści z Polski i Czech ścigali się na Żabieńcu. I Cross-Country Koziołka. ZDJĘCIA

Blisko 70 zawodników wzięło udział w pierwszym wyścigu Cross-Country zorganizowanym przez Klub Sportowy Koziołek z Kędzierzyna-Koźla. Amatorzy jazdy rowerem po trudnym terenie ścigali się na osiedlu Żabieniec.

Zawody zorganizowano w lesie przy osiedlu. Największą przeszkodą była dobrze znana miłośnikom crossu z naszego miasta górka, która mocno dawała się we znaki uczestnikom imprezy.

Zawodnicy mieli do wyboru trasy o długości pięciu lub ośmiu pętli, o długości odpowiednio 15 bądź 24 kilometrów. Na starcie stanęło blisko 70 rowerzystów z Polski i Czech.

Bezapelacyjnym zwycięzcą wyścigu na dystansie 15 kilometrów został Adrian Biksa z KK Korba Team, który pokonał trasę w czasie 37 minut i 33 sekund. Jako drugi na mecie zameldował się Józef Leppich (KK Korba Team), który zanotował czas 40 minut i 58 sekund. Podium uzupełnił Piotr Orian z KS Koziołek, który do Leppicha stracił zaledwie 6 sekund. Wśród pań zwyciężyła Marta Biksa z KK Korba Team (43:03), a kolejne miejsca na podium zajęły: Sandra Meja z LUKS White MTB Team (44:26) i Joanna Kondracka z Cardio Sport Rowery (51:35).

Niezwykle zacięty przebieg miała rywalizacja na dystansie 24 kilometrów. Od początku wyścigu na jego czele uformowała się trzyosobowa grupa, w skład której wchodziło dwóch zawodników z Ostrawy oraz kędzierzynianin Adrian Biksa. W połowie wyścigu do czołówki doskoczył Michał Hońka z Krapkowic. Na ostatnim okrążeniu zaatakował Czech Vojtech Voznicka, ale Hońka nie zamierzał odpuścić. O zwycięstwie zadecydował świetny finisz zawodnika z Krapkowic, który zakończył wyścig z czasem 55 minut i 39 sekund i przewagą zaledwie dwóch sekund nad rywalem. - Zawodnicy z Czech przez cały wyścig nie chcieli współpracować, starali się zmęczyć nas i wyprzedzić przed metą. Na ostatnim okrążeniu ruszyłem za jednym z nich i udało mi się dojechać do mety jako pierwszy. Zawody były bardzo dobrze zorganizowane, a trasa ciekawa - ocenił zwycięzca. Trzecie miejsce z czasem 56:01 zajął Adrian Biksa z KK Korba Team.

Polsko-Czeska rywalizacja toczyła się również wśród pań. 18-letnia kędzierzynianka Paulina Biksa musiała bardzo mocno napracować się, by wyprzedzić Czeszkę Marackovą. Zawodniczka KK Korba Team finiszowała z czasem 1:01:29 zaledwie dwie sekundy lepszym od rywalki. - Jestem bardzo zadowolona ze zwycięstwa, nie sądziłam, że uda mi się dogonić Czeszkę. Na pewno pomogła znajomość terenu. Startowałam u siebie, znam tu każdy korzeń i kamyczek, co było bardzo dużym ułatwieniem - komentowała na gorąco kędzierzynianka. Trzecia z czasem 1:11:47 była Agnieszka Wojtkiewicz z KK Korba Team.

Podczas zawodów nie obyło się bez upadków, ale na szczęście nikt nie doznał poważniejszego urazu. Podczas wręczenia medali i nagród organizatorzy byli bardzo zadowoleni z przebiegu imprezy i już dziś zapowiedzieli jej kolejną edycję.