Siedem pociągów z bocznicy w Kędzierzynie-Koźlu idzie na żyletki. Wyprzedaż na kolei

Przez lata woziły pasażerów po Opolszczyźnie i sąsiednich regionach. Niebawem, już w kawałkach, wyruszą w ostatnią podróż do huty. Opolski oddział Przewozów Regionalnych ogłosił przetarg na sprzedaż siedmiu składów kolejowych aktualnie stacjonujących na bocznicy w Kędzierzynie-Koźlu.

Przewoźnik wystawił na sprzedaż siedem niekompletnych zespołów trakcyjnych EN 57. Przez kilkadziesiąt lat pojazdy z tej serii były najpopularniejszymi składami kolejowymi w Polsce. Wrocławskie zakłady Pafawag w latach 1962 - 1994 wyprodukowały blisko 1500 takich jednostek.

Znaczna część z nich po zmodernizowaniu wciąż wozi pasażerów na trasach kolejowych w kraju. Najstarsze i najbardziej wysłużone jednostki są stopniowo wycofywane. Niebawem w niebyt odejdzie siedem składów stojących na bocznicy przy ulicy Karola Miarki. Opolski oddział Przewozów Regionalnych wystawił na sprzedaż niekompletne zespoły trakcyjne EN 57.

Składy przeznaczone są do złomowania. Ich łączna waga wynosi ponad 830 ton, minimalna cena, której oczekuje właściciel za tonę złomu, wynosi 450 złotych. Nabywca siedmiu zespołów trakcyjnych będzie zobowiązany do ich pocięcia na torze kolejowym, załadunku i wywozu z miejsca postoju. Wszystkie koszty związane z przeprowadzeniem prac, jak i uzyskaniem stosownych zezwoleń oraz wynajęciem toru na czas prowadzenia prac poniesie nabywca.

Oferty na zakup zespołów trakcyjnych można składać do 9 sierpnia. Zwycięzca konkursu będzie miał 60 dni na przeprowadzenie prac i wywiezienie złomu z terenu bocznicy.

Już we wrześniu na opolskie tory wyjadą następcy EN 57 - nowoczesne Impulsy. Więcej na ten temat:

„To takie opolskie Pendolino”. Nowe pociągi będą wozić także pasażerów z Kędzierzyna-Koźla