Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 11:59
Reklama
Reklama

Miasto kupuje starą lokomotywę. Stanie przy dworcu jako pomnik w hołdzie kolejarzom

Za kilka tygodni koniec przebudowy pierwszego odcinka alei Jana Pawła II. Ta część Śródmieścia po dekadach inwestycyjnego marazmu zmieni się nie do poznania i będzie jedną z najbardziej reprezentacyjnych przestrzeni w całym Kędzierzynie-Koźlu. Przewidziano też wisienkę na torcie. W pobliżu dworca stanie stara lokomotywa przerobiona na pomnik.

Przebudowa alei Jana Pawła II diametralnie zmieni wygląd i funkcje przestrzeni skupionej wokół dworca kolejowego. W miejscu zwykłego skrzyżowania z ulicami Grunwaldzką i Karola Miarki pojawi się rondo, a obok ulokuje się centrum przesiadkowe. Nie można zapominać, że sam dworzec i plac przydworcowy również zostały kompleksowo wyremontowane. Wielu mieszkańców jeszcze nie przywykło do jego widoku w pełnej krasie - kilka miesięcy po zakończeniu robót zaczęła się przebudowa alei, która odizolowała tę część śródmieścia od reszty Kędzierzyna-Koźla. Gdy jednak budowlańcy wreszcie ustąpią pola, efekt powinien robić wrażenie. A to nie wszystko – w pobliżu  dworca stanie najprawdziwsza lokomotywa jako pomnik oddający hołd kolejarzom, dzięki którym Kędzierzyn stał się miastem.

- W tym roku zamierzamy wykonać dokumentację terenu przeznaczonego na pomnik. Realizacja nastąpi więc w przyszłym roku. Oczywiście, jeśli rada miasta wyrazi zgodę – zapowiada wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla Artur Maruszczak.

Miasto zamierza powierzyć stworzenie pomnika zewnętrznej firmie, która wynajdzie lokomotywę, doprowadzi ją do stanu ekspozycyjnego, a następnie przetransportuje do Kędzierzyna-Koźla i ustawi na cokole.

W związku z tym sama przebudowa nieco się wydłuży. Zakres prac został rozszerzony o podziemną infrastrukturę do obsługi monitoringu, który ma zabezpieczać m.in. właśnie planowany pomnik. Ostatecznie nowe rondo i przejazd pod wiaduktem zostaną oddane do użytku nie pod koniec sierpnia, a na początku września.

- Monitoring jest potrzebny, abyśmy jak najdłużej mogli cieszyć się zarówno samą lokomotywą, jak i całą zmodernizowaną przestrzenią – mówi prezydent Nowosielska.

Idea pomnika-lokomotywy ma wiele lat. Na bocznicy kędzierzyńskiego dworca bardzo długo stała rdzewiejąca maszyna, która aż prosiła się o ratunek. Lokalny samorząd do pomysłu podchodził życzliwie, ale działania z tego nie wynikały żadne. W końcu w 2014 roku PKP ogłosiło wielką wyprzedaż wycofanego z użytkowania taboru. Pomnik-lokomotywa w Kędzierzynie-Koźlu zaczął żyć drugim życiem. Po tym, jak pomysł podchwyciły media lokalne, miasto postanowiło kupić ciuchcię, która następnie miała zostać doprowadzona do stanu pomnikowego przez uczniów Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego w Azotach. Niestety, w przetargu miasto ubiegło Muzeum Kolejnictwa z Jaworzyny Śląskiej, oferując nieco wyższą cenę. Lokomotywa na zawsze odjechała z Kędzierzyna-Koźla.

Więcej: Stara lokomotywa na zawsze odjeżdża z Kędzierzyna-Koźla. ZDJĘCIA

Temat wydawał się zamknięty, gdy w zeszłym roku, znów za sprawą mediów, okazało się, że kopalnia piasku w Kotlarni nie wyklucza sprzedaży swoich starych lokomotyw. Pomysł dostał trzecie życie. Co prawda w sprawie sprzedaży ostatecznie nie osiągnięto porozumienia, ale władzom Kędzierzyna-Koźla pomysł na tyle się spodobał, że pomnik i tak zostanie stworzony. Lokomotywa stanie na skwerze pomiędzy ulicą Traugutta a nasypem kolejowym.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Emil 27.07.2016 21:52
Z komunikacją z resztą kraju zostanie stara lokomotywa. A miało być tak pięknie.

Bogusław ROGOWSKI 27.07.2016 20:13
Podoba mi się nie nowy pomysł z lokomotywą,jest to ukłon w stronę kolei, bo to dzięki rozwojowi kolei mała wioska należąca do parafii Stare Koźle stała się miastem. A miasto ważnym węzłem kolejowym. Warto by też pomyśleć aby nowe rondo przy dworcu PKP nazwać imieniem pierwszego powojennego zawiadowcy stacji Jana MAZURA

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ