Mogli tylko patrzeć, jak samochód, na który ładowali gruz, stacza się w kierunku nabrzeża. Chwilę potem ciężarówka zniknęła w odmętach Odry. Piątek 22 lipca nie był szczęśliwym dniem dla ekipy remontowej pracującej na terenie przystani „Szkwał” w Koźlu.
Gdy ładowali gruz na pakę swojej ciężarówki auto nagle zaczęło staczać się po stromym nabrzeżu prosto do rzeki. Prawdopodobnie kierowca nie zaciągnął hamulca ręcznego bądź był on wadliwy. Po chwili auto zniknęło pod powierzchnią wody. Dno w tym miejscu gwałtownie się urywa. Dlatego do wydobycia auta nie wystarczyła wyciągarka.
https://www.youtube.com/watch?v=wqxJkEkRxx8&feature=youtu.be
Trzeba było użyć specjalistycznego dźwigu, który ustawił ramię prostopadle do lustra wody. Sprzęt przyjechał aż z Brzegu. Około godz. 20 rozpoczęło się wyciąganie pojazdu. Auto jest już na brzegu.
Reklama
Strażacy wyciągali z Odry ciężarówkę załadowaną gruzem. Akcja na „Szkwale”. ZDJĘCIA. WIDEO
- 22.07.2016 20:22
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze