MATOŁKI: Zrobił sobie garaż pod wiaduktem

Nie chciało mu się korzystać z objazdu, więc podjechał jak najbliżej Śródmieścia, a może po prostu znalazł wygodne miejsce parkingowe pod dachem? Kierowca z powiatu gliwickiego wybrał niecodzienne miejsce postojowe dla swojego opla.

Granatowa astra pozostawiona pod wiaduktem w Sródmieściu wprawiła w osłupienie mieszkańcow, którzy w poniedziałek rano poruszali się w tej części miasta. Kierowca z powiatu gliwickiego zignorował zakaz wjazdu i jakby nigdy nic pozostawił swój samochód w miejscu, w którym absolutnie nie powinien był tego robić.

Sytuacja miała miejsce w poniedziałek. Być może kierowca zdecydował się na pozostawienie samochodu w cieniu, gdyż ten dzień był wyjątkowo gorący. A może słońce zbyt mocno dało się mu we znaki? Całe szczęście, że wjazd na budowę był zamknięty, bo kto wie, jaki jeszcze pomysł mógł mu wpaść do głowy...