Mieszkańcy sami szukają firmy, która zbuduje im wiatę biesiadną. Oferty zebrane przez miasto za wysokie

W Sławięcicach powstać ma wiata biesiadna. To zadanie inwestycyjne wybrane w ramach budżetu obywatelskiego. Już na etapie przetargu okazało się jednak, że oferty firm gotowych wykonać zadanie znacznie przekraczają zarezerwowaną kwotę. Mieszkańcy stanęli przed perspektywą uszczuplenia funduszy przyszłorocznych, aby teraz było z czego dodać do budowy wiaty. Postanowili więc sami poszukać wykonawcy, który zmieści się w kosztach.

Budowa wiaty biesiadnej to zadanie realizowane jeszcze w ramach zeszłorocznego budżetu obywatelskiego. Początek prac był odkładany ze względu na uzgodnienia z konserwatorem zabytków i konieczność modyfikacji projektu – wiata ma stanąć na terenie miejscowego stadionu, a to już obszar zabytkowego parku. Gdy w końcu dokumentację udało się zatwierdzić oraz uzyskać wszelkie pozwolenia, urząd miasta ogłosił konkurs ofert na realizację zadania. Na tym polega idea budżetu obywatelskiego w Kędzierzynie-Koźlu – to mieszkańcy poprzez radę osiedla wybierają zadanie, ale jego wykonaniem zajmuje się już urząd miasta. Okazało się jednak, że najtańsza oferta znacznie przekracza kwotę przeznaczoną na budowę wiaty.

Na sesji rady miasta w czwartek padła więc propozycja, aby do 32 tys. zł, które zostały po wykonaniu projektu, dołożyć 20 tys., ale pod warunkiem, że o tyle samo pomniejszona zostanie kolejna pula środków z budżetu obywatelskiego dla Sławięcic. Mieszkańcy zaproponowali alternatywy scenariusz.

- Kolejny budżet obywatelski dla Sławięcic byłby znacząco uszczuplony. Dlatego zaproponowaliśmy inne rozwiązanie - na własną rękę poszukamy firmy, która zbuduje wiatę, mieszcząc się w kosztach. Jesteśmy przekonani, że się to uda, oszczędzając środki publiczne – tłumaczy radny miejski Tomasz Scheller, a jednocześnie przewodniczący rady osiedla Sławięcice.

Radny na sesji poprosił prezydent Sabinę Nowosielską, aby wykreśliła z projektu zmian w budżecie miasta pieniądze na dopłatę do wiaty. Prezydent się zgodziła. Mieszkańcom już udało się znaleźć przedsiębiorcę, który zadeklarował, że wykona zadanie. Po dopełnieniu formalności, a więc ogłoszeniu kolejnego konkursu, budowa wiaty powinna wreszcie się rozpocząć.