Technologie mobilne to jakby mieć cały świat w kieszeni i nieograniczoną paletę narzędzi pomagających w codziennym życiu i pracy. W środę w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Azotach zorganizowano poświęcone im seminarium naukowe. Nowoczesny telefon komórkowy z dostępem do internetu jest dziś dostępny niemal dla każdego i ma dużo większe możliwości użytkowe niż jeszcze kilka lat temu cały stacjonarny komputer zajmujący pół biurka. Podczas seminarium rozmawiano o tym, czego na co dzień dowiadują się uczniowie z Azotów w swojej szkole: jak tworzyć i optymalnie wykorzystywać mobilne rozwiązania technologiczne.
Seminaria w ZSTiO to już tradycja – szkoła organizuje je od kilku lat, zawsze poświęcając im inny temat z dziedziny nauk politechnicznych. W przygotowanie wydarzenia, w którym uczestniczą przedstawiciele jednostek naukowych i firm branżowych, zaangażowani są także sami uczniowie na co dzień uczęszczający m.in. do technikum o kierunkach mechatronicznym, informatycznym i elektronicznym. Jak zawsze swoją pasją próbują zarazić zapraszanych na seminarium gimnazjalistów, którzy wkrótce staną przed wyborem szkoły średniej. Dlaczego tegoroczne seminarium zdecydowano poświęcić technologiom mobilnym?
- Dziś związane są one już chyba z każdą dziedziną naszego życia, nawet laptopy odchodzą troszeczkę na bok na rzecz szybkich i nowoczesnych smartfonów – zauważa Maria Staliś, dyrektor ZSTiO w Azotach. - Szkoła techniczna ma tętnić pomysłami, to naszą rolą jest wspieranie tych młodych ludzi oraz znajdowanie firm, które zaopiekują się młodymi konstruktorami – dodaje Maria Staliś.
Prezentacje na seminarium przygotowane zostały przez Politechnikę Opolską, która jest patronem ZSTiO. Dotyczyły one przyszłości urządzeń mobilnych, a każdy na własne oczy mógł się przekonać, jak dynamicznie rozwija się technologia w tym obszarze. Odbyły się także m.in. warsztaty projektowania gier na urządzenia mobilne.
Wielu uczniów ZSTiO łączy naukę z autentyczną pasją, dzięki temu po ukończeniu szkoły dobrze radzą sobie na studiach lub na rynku pracy.
– Zawsze pasjonowałem się nowymi technologiami, automatyzacją, dlatego pewnego dnia zbudowałem od podstaw robota. Uruchamia się poprzez dźwięk, w tym wypadku jest to klaśnięcie w dłonie. Robot omija przeszkody poprzez czujnik, najpierw skanując otoczenie. W przyszłości będzie zdalnie sterowany z poziomu telefonu komórkowego – mówi Sebastian Juraszek, uczeń ZSTiO.
Co w wolnym czasie robią uczniowie z Azotów? Na przykład główkują, jak komórką pokierować robotem
- 04.03.2015 14:07
Napisz komentarz
Komentarze