Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 14:52
Reklama
Reklama

Przed Odrą otwiera się wielka szansa. Miliardy na użeglownienie do klasy międzynarodowej

Rząd przyjął bardzo ważny dokument dla przyszłości żeglugi śródlądowej w Polsce: „Założenia do planów rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce na lata 2016-2020 z perspektywą do roku 2030”. Z perspektywy Kędzierzyna-Koźla najważniejsza jest zapowiedź użeglownienia Odry do czwartej klasy na całej długości, co pozwoli na włączenie jej do europejskiej sieci dróg wodnych.

Żegluga śródlądowa w końcu znalazła należne miejsce w strategicznych planach rozwoju państwa. Już samo utworzenie Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej było wyraźnym sygnałem, że ten rodzaj transportu dostanie nowy priorytet. Dla Kędzierzyna-Koźla, miasta, jakby niebyło, portowego, być może będzie to dziejowa szansa na znalezienie nowych impulsów rozwojowych.

Rządowy dokument mówi o zapewnieniu klasy żeglowności do poziomu IV na Odrze (cała długość) i Wiśle od Warszawy do Gdańska  do 2030 r. To pozwoli na nadanie im statusu  międzynarodowych szlaków żeglugowych. Powstać ma także kanał łączący Odrę z Wisłą, a w dłuższej perspektywie również polski odcinek kanału Odra-Dunaj.

Polska zamierza przystąpić do Porozumienia AGN – o śródlądowych drogach wodnych międzynarodowego znaczenia. Polskie drogi wodne mają dołączyć do szlaków żeglugowych uznanych za istotne dla integracji europejskiej sieci dróg wodnych, czyli kategorii E. Porozumienie AGN będzie dotyczyło dróg, które już dzisiaj posiadają odpowiednie wymagania klasyfikacyjne oraz szlaków, które międzynarodowe standardy osiągną dopiero w przyszłości. Aby polskie śródlądowe drogi wodne kategorii E spełniały wymagania szlaków żeglugowych o znaczeniu międzynarodowym, muszą zostać rozbudowane lub zmodernizowane do poziomu IV klasy żeglowności.

- Polska będzie wnioskować do komisji Europejskiej o wpisanie Odry i Wisły do sieci europejskich korytarzy transportowych – zaznacza Krzysztof Kozłowski, wiceminister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej - W 2017 roku Bruksela planuje rewizję korytarzy transportowych. Dzięki wpisaniu polskich dróg wodnych do europejskiej sieci będzie można ubiegać się o dofinansowanie 85 procent wartości inwestycji.

Krzysztof Kozłowski podkreśla, że Komisja Europejska będzie sprawdzać, czy inwestycja ma transportowe i gospodarcze uzasadnienie.

Tylko na inwestycje związane z modernizacją Odrzańskiej Drogi Wodnej do 2020 r. potrzeba 2,9 mld zł; 27,8 mld zł w latach 2021-2030. Łącznie to 30,7 mld zł. Inwestycje na Wiśle mają wynieść 31,5 mld zł.

Modernizacja dróg wodnych w Polsce ma przyczynić się do zrównoważenia krajowego transportu na rzecz żeglugi śródlądowej – najbardziej ekologicznej formy przewożenia wszelkiego rodzaju towarów. Jak wyliczono, jeden statek poruszający się po drogach wodnych klasy Va ma ładowność od 1500 do 3000 tys. ton, co oznacza, że jego zdolność przewozowa wynosi tyle, ile zdolność przewozowa od 60 do 120 samochodów ciężarowych. Co również bardzo ważne z perspektywy Kędzierzyna-Koźla, inwestycje mają przyczynić się do rozwoju gospodarczego nadodrzańskich regionów oraz poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego.

Na podstawie materiałów Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ