Miasto rozstrzygnęło drugi przetarg na „zielone” zagospodarowanie i utrzymanie ronda Rafała Wojaczka oraz przylegających do niego skarp przy wiadukcie kolejowym na Pogorzelcu. Cena usługi niemal dorównuje kwocie z pierwszego przetargu. Wtedy uznano, że jest ona zbyt wysoka i postępowanie unieważniono. W międzyczasie jednak miastu udało się zdobyć dofinansowanie, które pokryje część kosztów.
O ukwieceniu ronda Wojaczka głośno już od lutego. Wtedy to miejski ogrodnik po raz pierwszy publicznie przedstawił swoje plany w tej mierze. Padła też kwota 100 tys. zł, która później wcale nie okazała się przesadzona. Niższa z ofert na wykonanie usługi złożona w pierwszym przetargu opiewała na 109 tys. zł. Władze miasta uznały wtedy, że to za dużo i unieważniły postępowanie. Rozpisano kolejny przetarg. Tym razem niższa oferta opiewała 93 tys. zł. Konsorcjum firm z Kędzierzyna-Koźla, które ją złożyło, wygrało postępowanie i zrealizuje zadanie.
Jak podlicza Jarosław Jurkowski z magistratu, przy pierwszym przetargu na wykonanie usługi urząd miał 60 tys. zł. Później udało mu się jednak zdobyć dofinasowanie w wysokości 38 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu.
- Dlatego, przy uwzględnieniu dofinansowania z WIOŚ oferta opiewająca na 93 tys. zł została zaakceptowana. Koszty, które w związku z realizacją zadania spoczną na mieście, mieszczą się w naszych założeniach finansowych – wyjaśnia Jarosław Jurkowski.
Przetarg obejmował nie tylko wykonanie nasadzeń prawie trzech tysięcy roślin na rondzie i skarpach wiaduktu. Wykonawca będzie również zobligowany do utrzymania terenu poprzez plewienie, podlewanie, nawożenie, usuwanie obumarłych liści i kwiatów, codzienne sprzątanie, uzupełnienie wyschniętych, zniszczonych lub skradzionych roślin oraz dokonywanie oprysków ochronnych i cięć pielęgnacyjnych aż do listopada 2017 roku.
Ukwiecenie ronda Wojaczka nadal za prawie 100 tysięcy, ale tym razem z dotacją. Prace niebawem ruszą
- Grzegorz Stępień
- 14.06.2016 17:09
Napisz komentarz
Komentarze