Z pozoru droga wygląda normalnie, więc wielu kierowców zastanawia się, po co na jednym z pasów od kilku miesięcy stoi bariera, która wymusza ruch wahadłowy. Odpowiedź kryje się pod jezdnią.
Rzecz ma miejsce na wylotówce z Koźla w kierunku Większyc. Barierę ustawiono nad znajdującym się pod jezdnią przepustem. Obok jest przejście dla pieszych, a ze względu na słabą widoczność pasy drogi rozdziela linia ciągła, co dodatkowo komplikuje sytuację. Droga należy do miasta.
- Doszło do uszkodzenia jednego z elementów konstrukcyjnych przepustu. Konieczne było wyłączenie tej części jezdni, aby problem się nie pogłębiał – wyjaśnia Artur Maruszczak, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla.
Do remontu nie można było przystąpić od razu. Konieczne było przeprowadzenie prac projektowych, które już się zakończyły. Naprawa rozpocznie się niebawem. Po jej zakończeniu ruch w tym miejscu wróci do normy.
Reklama
Stoi na drodze bariera i życie kierowcom utrudnia. Jak długo jeszcze?
- Redakcja
- 02.06.2016 10:32
Napisz komentarz
Komentarze