Tak wyglądał skład amunicji w lesie na Azotach. Policjanci pilnowali go przez kilkanaście godzin

W ostatnich dniach do szczególnie niebezpiecznego odkrycia doszło w Kędzierzynie-Koźlu, w rejonie osiedla Azoty. Spacerowicz znalazł w lesie dwa podejrzane i niebezpiecznie wyglądające przedmioty. O swoim odkryciu natychmiast powiadomił policję. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze patrolowo-interwencyjni i policyjni pirotechnicy, którzy potwierdzili, że są to pociski. Do działań wezwano również saperów z Brzegu. Podczas przeszukania terenu mundurowi znaleźli jeszcze blisko 200 kolejnych niewybuchów.

Przez blisko dobę policjanci zabezpieczali teren, pilnując, aby nikt postronny nie zbliżał się do miejsca znaleziska. Działania te miały na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców oraz umożliwienie saperom bezpiecznego usunięcia pocisków.

Apel policji:

Przypominamy! Materiał wybuchowy stosowany w technice wojskowej nie traci swoich właściwości, mimo upływu lat czy działania warunków atmosferycznych. Oznacza to, że nawet stare, skorodowane pociski nadal mogą stanowić śmiertelne zagrożenie. Jeden nieostrożny ruch wystarczy, by doszło do tragedii.

Jak należy się zachować w przypadku znalezienia niewybuchu?

Nie dotykaj i nie przenoś podejrzanego przedmiotu.
Nie próbuj samodzielnie odkopywać ani rozbrajać znaleziska.
Niezwłocznie powiadom służby – to najbezpieczniejszy sposób reakcji.
Zabezpiecz miejsce – jeśli możesz, oznacz je i ostrzeż inne osoby, aby nie podchodziły w pobliże.

Apelujemy do wszystkich mieszkańców regionu o rozwagę i odpowiedzialność. Pamiętajmy, że nawet pozornie niegroźne, zardzewiałe pociski mogą kryć w sobie ogromną siłę rażenia. Tylko spokój i właściwe działanie pozwolą uniknąć tragedii.