W Odrze brakuje wody. Ponad 40 kilometrowy odcinek rzeki zamknięty dla żeglugi

Złe wieści dla miłośników rekreacji na wodzie. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach zdecydował o zamknięciu szlaku żeglugowego na Odrze na odcinku od Raciborza do śluzy Koźle.

Decyzją gliwickiego oddziału RZGW, rzeka została zamknięta nie tylko dla ruchu tranzytowego, ale też dla celów rekreacyjnych.

- Z uwagi na niski stan wody w korycie zakaz dotyczy również żeglugi turystycznej, w tym kajaków. Decyzja podyktowana jest względami bezpieczeństwa – informuje Linda Hofman, rzecznik prasowy RZGW w Gliwicach.

Decyzja o zamknięciu Odry dla żeglugi zapadła w ubiegłym tygodniu. Powód jest prozaiczny - to trwałe obniżenie poziomu wody w rzece, który nie zapewnia osiągnięcia wymaganej głębokości tranzytowej. Ta zaś wynosi 120 cm. Najgorzej sytuacja wygląda na terenie województwa śląskiego. Wczoraj w Chałupkach poziom wody wynosił zaledwie 101 cm, niewiele lepiej sytuacja wyglądała na wodowskazach w Raciborzu-Miedoni, gdzie rzeka miała głębokość 125 cm. W Koźlu poziom wody wynosił wczoraj 281 cm.