Zakaz udostępniania terenów miejskich na organizację przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt wydany przez prezydent Sabinę Nowosielską to jedna ze spraw najbardziej poruszających opinię publiczną Kędzierzyna-Koźla w ostatnich miesiącach. Cyrk do Kędzierzyna-Koźla i tak przyjechał, rozstawiając się na terenie prywatnym. Teraz okazuje się, że bez problemu prowadził również działania reklamowe na terenie niektórych miejskich szkół i przedszkoli.
Kędzierzyn-Koźle jest jednym z wielu polskich samorządów, które nie udostępniają swoich terenów cyrkom wykorzystującym zwierzęta podczas przedstawień. Argument to zaoszczędzenie im niepotrzebnych cierpień w imię czyjejś rozrywki.
Prezydent w swoim zarządzeniu nie wyraża w zgody na udostępnianie mienia stanowiącego własność gminy Kędzierzyn-Koźle, nie tylko gruntów, ale też na przykład przestrzeni reklamowej, dla potrzeb organizacji widowisk obejmujących tresurę dzikich zwierząt. Zarządzenie zakazuje także kierownikom urzędu miasta, jak i gminnych jednostek, podejmowania czynności związanych z organizacją widowisk z udziałem dzikich zwierząt. Mają oni także informować prezydent o każdym przypadku wystąpienia z wnioskiem przez podmioty organizujące takowe przedstawienia.
Najwyraźniej jednak komunikat z urzędu miasta nie dotarł do wszystkich placówek oświatowych prowadzonych przez gminę, na co uwagę podczas ostatniej sesji rady miasta zwrócił radny Tomasz Scheller.
- Dla mnie to trochę niepojęte. Z jednej strony jest zarządzenie zakazujące udostępniania terenów dla cyrków, z drugiej w placówkach oświatowych prowadzonych przez miasto, jakimi są szkoły i przedszkola, wiszą plakaty reklamujące takie właśnie przedstawienie i leżą ulotki. Coś więc chyba jest nie tak. Nawet jeśli zarządzenie nie dotyczy bezpośrednio placówek oświatowych, dyrektorzy chyba powinni się z nim liczyć – uważa Scheller.
Do zastrzeżeń Tomasza Schellera od razu odniósł się wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla Artur Maruszczak.
- Jest to pewna niekonsekwencja i tak nie powinno być. Jeżeli jest zarządzenie prezydenta, staramy się, aby wszystkie służby miejskie postępowały zgodnie z nim. Zajmiemy się tym – zapowiedział.
Wiceprzewodnicząca rady miasta Ewa Czubek zwróciła natomiast uwagę na aspekt proceduralny całej sprawy. Otóż tam, gdzie obowiązują podobne zakazy, przeważnie zostały one wprowadzone na drodze uchwał rady miasta. Dokładnie wyszczególniono w nich, do czego się odnoszą. Z reguły jednoznacznie zakazują prowadzenia działań reklamowych na terenie szkół. Niewykluczone, że tego rodzaju inicjatywa uchwałodawcza w przyszłości zostanie również zainicjowana w Kędzierzynie-Koźlu.
Cyrk ze zwierzętami nie mógł wjechać na tereny miejskie, za to bez problemu wszedł do szkół i przedszkoli
- Grzegorz Stępień
- 09.05.2016 07:53
Napisz komentarz
Komentarze