Kryminalni z Warszawy pracowali nad sprawą oszustwa, którego ofiarą padła starsza kobieta. Nieznany sprawca podszywając się pod prokuratora wyłudził od niej 20 tysięcy złotych. Mundurowi wnikliwie analizowali każdy krok i posunięcie sprawcy. Zabezpieczali materiały i kolejne dowody, potem dokładnie je analizowali. W rezultacie spersonalizowali podejrzanego. Żeby go zatrzymać musieli pojechać w okolice Kędzierzyna-Koźla. 40-latek wpadł w ich ręce. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli 14 telefonów komórkowych.
Jak wynika z materiałów sprawy, seniorka była telefonicznie przekonywana przez podejrzanego, że rozmawia z prokuratorem i policjantem i konieczne jest zabezpieczenie jej pieniędzy oraz konta bankowego. Pokrzywdzona przekazała mężczyźnie kartę płatniczą wraz z numerem pin. W ten sposób utraciła pieniądze. Kryminalni wspólnie z dochodzeniowcami zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu dokonania oszustwa.
Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu wobec podejrzanego. Sąd do wniosku się przychylił i tym sposobem 40-latek trafił na 3 miesiące do aresztu śledczego.

Napisz komentarz
Komentarze