Kilka dni temu strzeleccy policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie kradzieży firmowych ekspresów do kawy. Kradzieży, miała dopuścić się para, która wykorzystała nieuwagę obsługi sklepu. Partnerzy ze sklepowych półek zabrali sprzęt, a następnie wybiegli z marketu i odjechali autem.
Śledczy ze strzeleckiej jednostki policji w wyniku działań operacyjnych wytypowali osoby podejrzewane o kradzież urządzeń do przygotowania kawy. Byli to mieszkańcy województwa śląskiego. Ponadto kryminalni ustalili, że para dokonała podobnych czynów w naszym województwie. Złodzieje w sklepach ze sprzętem AGD w Krapkowicach oraz Kędzierzynie-Koźlu również dokonali podobnego procederu, gdzie w ich zainteresowaniu były ekspresy do kawy. Młodemu mężczyźnie nie udało się dokonać kradzieży sprzętu ze sklepu w Kędzierzynie-Koźlu. Czujna ekspedientka zorientowała się, że klient zabiera pudełko z towarem i wybiega ze sklepu. Sprzedawczyni pobiegła za złodziejem, który wywrócił się, uciekając ze sklepu, gubiąc skradziony sprzęt. Kobieta i mężczyzna w sumie ukradli 3 ekspresy do kawy o łącznej wartości prawie 7.000 złotych.
W dniu kradzieży, kiedy przestępstwo nie zostało jeszcze zgłoszone przez właściciela sklepu, na terenie Śląska para została zatrzymana przez patrol policji do kontroli drogowej. Podczas kontroli, okazało się, że 27-letnia miała w organizmie prawie promil alkoholu i kierowała pojazdem pomimo aktywnego sądowego zakazu. Ta kontrola drogowa również boleśnie odbiła się dla jej partnera, gdyż mężczyzna, wychodząc z auta, stracił równowagę, uderzając głową w chodnik. Policjanci udzielili mu pomocy, a następnie wezwali karetkę pogotowia. Mężczyzna decyzją lekarza spędził noc w szpitalu na obserwacji.
Strzeleccy kryminalni wytypowali i zatrzymali złodziei drogich ekspresów do kawy w ich miejscu zamieszkania i doprowadzili do komendy Policji w Strzelcach Opolskich. 24-letni mężczyzna oraz jego 27-letnia partnerka podczas przesłuchania przyznali się do kradzieży.
W sprawie zatrzymany został również paser, który kupił od pary skradziony sprzęt. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Mężczyzna został doprowadzony do strzeleckiej jednostki policji, gdzie został przesłuchany. 45-latek pomimo tego, że wiedział, że sprzęt pochodzi z kradzieży, wręczył 24-latkowi za niego około 5.500 złotych. Kryminalni w mieszkaniu pasera zabezpieczyli jeden ekspres do kawy. Natomiast dwie kawiarki 45-latek zdążył już sprzedać. Strzeleccy policjanci ustalili, kto kupił ten sprzęt, który to również odzyskali.
Całej trójce zostały przedstawione zarzuty. 24-latek oraz jego konkubina odpowiedzą za kradzieże, a 45-latek za paserstwo. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 5 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze