Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 6 marca 2025 23:05
Reklama
Reklama
Reklama

Wygrana ZAKSY w Tarnowie. Kędzierzynianie ograli w czterech setach Barkom Każany Lwów

Ekipa z Kędzierzyna-Koźla otrząsnęła się po niedzielnej porażce z ekipą z Zawiercia i wróciła na zwycięskie tory. Zespół Andrei Gianiego pokonał 3:1 drużynę Barkomu Każany Lwów.
Wygrana ZAKSY w Tarnowie. Kędzierzynianie ograli w czterech setach Barkom Każany Lwów

Ekipa z Kędzierzyna-Koźla mimo słabszej formy w ostatnich meczach była zdecydowanym faworytem starcia w Tarnowie i potwierdziła swoją wyższość na parkiecie. W pierwszym secie ambitni gospodarze rozpoczęli od prowadzenia, ale długo się nim nie nacieszyli. Po okresie wyrównanej gry do głosu doszła ZAKSA, która za sprawą dobrej zagrywki zdominowała przeciwnika. Przy stanie 16:18 dwa asy serwisowe posłał Igor Grobelny i nasz zespół zyskał bezpieczną przewagę. Ostatecznie inauguracyjny set zakończył się wynikiem 20:25.

Podobny przebieg miała druga odsłona. Po okresie wyrównanej gry z obu stron do głosu doszli nasi siatkarze, którzy grali dobrym blokiem, o czym boleśnie przekonał się atakujący miejscowych Wasyl Tupchii. W połowie seta przewaga kędzierzynian urosła do czterech oczek i szkoleniowiec Barkomu dwukrotnie musiał poprosić o czas. ZAKSA prowadziła już sześcioma oczkami, aby w samej końcówce dać dojść się rywalom na jeden punkt. W decydującym momencie goście mieli duże problemy ze skończeniem ataków i nasz zespół zwyciężył do 22.

Najwięcej emocji towarzyszyło trzeciej partii. ZAKSA w połowie seta prowadziła już czterema punktami (10:14) i wydawało się, że nie będzie miała żadnego problemu z dowiezieniem przewagi. Kędzierzynianie zanotowali jednak spory przestój, a po dwóch asach Märta Tammearu niespodziewanie to gospodarze wysunęli się na prowadzenie (19:17). Po przerwie na żądanie trenera Gianiego nasz zespół wyrównał i o wygranej decydowała końcówka. Po bloku na Igorze Grobelnym ZAKSA przegrywała 24:22, ale zdołała doprowadzić do gry na przewagi. Kędzierzynianie obronili kilka piłek setowych, aby ostatecznie polec 29:27.

Przegrana zmobilizowała graczy ZAKSY. Od początku czwartej partii nasi siatkarze ograniczyli liczbę błędów, co zaowocowało szybkim prowadzeniem. Tym razem kędzierzynianie nie stracili koncentracji i pewnie zwyciężyli do 17.

Barkom Każany Lwów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (20:25, 22:25, 29:27, 17:25). MVP: Bartosz Kurek.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ