Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 2 lutego 2025 00:59
Reklama
Reklama
Reklama

ZAKSA wygrywa po pięciosetowej bitwie. Kędzierzynianie ograli na wyjeździe Skrę Bełchatów

W spotkaniu 21. kolejki PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mierzyła się na wyjeździe z ekipą PGE GiEK Skry Bełchatów. Kibice zgromadzenie w hali Energia obejrzeli emocjonujące spotkanie, do którego rozstrzygnięcia potrzeba było aż pięciu setów. Ostatecznie górą byli nasi siatkarze.
ZAKSA wygrywa po pięciosetowej bitwie. Kędzierzynianie ograli na wyjeździe Skrę Bełchatów

Już pierwsza partia spotkania w Bełchatowie pokazała, że kibice będą oglądać bardzo ciekawe widowisko. Oba zespoły kilkukrotnie zmieniały się na prowadzeniu. W decydującym momencie seta gospodarze świetnie spisywali się w polu zagrywki. Bełchatowianie zaserwowali trzy asy, co walnie przyczyniło się do ich wygranej (25:21).

Od początku drugiej odsłony podopieczni Andrei Gianiego prezentowali się lepiej i błyskawicznie wyszli na prowadzenie. Bełchatowianie w połowie seta zdołali zmniejszyć dystans do naszego zespołu do jednego punktu, ale przy stanie 17:18 o czas poprosił trener kędzierzynian, a po przerwie nasz zespół ponownie odskoczył na trzy oczka i nie wypuścił już z rąk prowadzenia, wyrównując stan spotkania (22:25).

Wygrana najwyraźniej uśpiła graczy z Kędzierzyna-Koźla, którzy fatalnie weszli w kolejną partię i po kilku wymianach tracili już cztery oczka do bełchatowian. ZAKSA mozolnie odrabiała straty, a w połowie seta po dwóch asach serwisowych Rafała Szymury wyszła na prowadzenie. Od tego momentu rozgorzała zacięta walka z obu stron siatki, która doprowadziła do gry na przewagi. Nasz zespół obronił dwie piłki setowe, ale przy trzeciej próbie na blok miejscowych nadział się Szymura i gospodarze znów prowadzili (27:25).

Czwarty set przyniósł kolejny zwrot w spotkaniu, tym razem na korzyść naszego zespołu. Kędzierzynianie od początku byli stroną zdecydowanie lepszą. Bełchatowianie mieli duże problemy ze skończeniem swoich ataków, natomiast nasz zespół prezentował się w tym elemencie świetnie i błyskawicznie objął wysokie prowadzenie. Druga część seta to już kompletna dominacja zawodników trenera Gianiego, którzy wygrali do 15 i doprowadzili do tie-breaka.

Decydująca odsłona była kulminacją emocji towarzyszących spotkaniu. Żadnemu z zespołów nie udało się odskoczyć od rywala na więcej niż jeden punkt. Dopiero przy stanie 12:13 w aut zaatakował Miran Kujundzić, a po ZAKSA skończyła kontrę i wygrała do 12.

PGE GiEK Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:21, 22:25, 27:25, 15:25, 12:15). MVP: Bartosz Kurek.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ