Uszkodzona latarnia stwarza zagrożenie dla kierowców i pieszych, a mieszkańcy unikają parkowania swoich pojazdów w jej pobliżu, obawiając się, że konstrukcja może w każdej chwili upaść.
- Latarnia stoi przechylona od prawie dwóch tygodni, a służby nic z tym nie robią. Boimy się stawiać samochody po stronie latarni, bo w każdym momencie może spaść na ulicę - napisał do naszej redakcji jeden z czytelników.
Po otrzymaniu zgłoszenia skontaktowaliśmy się z urzędem miasta. Jak przekazano, uszkodzona latarnia znajduje się pod zarządem firmy Tauron. Miasto podjęło interwencję, zgłaszając problem do zarządcy. Z uzyskanych informacji wynika, że firma Tauron była już świadoma tej sytuacji. Naprawa powinna odbyć się jeszcze dzisiaj.
Magistrat przypomina mieszkańcom, że w przypadku podobnych zdarzeń należy jak najszybciej kontaktować się z pogotowiem energetycznym, urzędem miasta lub strażą miejską. Wczesne zgłaszanie takich incydentów pozwala na szybsze podjęcie odpowiednich działań.
Napisz komentarz
Komentarze