Spotkanie rozpoczęło się po myśli naszego zespołu, który w pierwszych minutach prezentował się lepiej na parkiecie hali w Częstochowie. Waleczni gospodarze szybko zdołali jednak odrobić stratę i przez kilka minut kibice oglądali bardzo zacięte widowisko. W końcówce dało o sobie znać doświadczenie kędzierzynian. Przy stanie 21:23 asa posłał Marcin Janusz, a po chwili ZAKSA wygrała do 22.
Równie dużo emocji przyniosła druga partia. Przez większą część gry stroną dominującą byli nasi siatkarze. Miejscowi tylko raz byli na prowadzeniu, gdy od stanu 10:14 wygrali pięć kolejnych wymian. Następnie do gry ponownie doszła ZAKSA, której przewaga nie była duża, ale wystarczyła, by wygrać (23:25).
Ekipa z Częstochowy nie złożyła broni i od początku trzeciego seta przejęła inicjatywę. Gospodarze prowadzili już 9:6, ale kędzierzynianie bardzo szybko odrobili stratę. Ze świetnej strony zaprezentował się Karol Urbanowicz, który raził miejscowych zagrywką. ZAKSA zdołała wyjść na prowadzenie, gospodarze obronili kilka piłek meczowych i sami mieli okazję, by zakończyć seta zwycięsko, ale ostatecznie to nasz zespół wygrał w trzech setach.
Norwid Częstochowa - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (22:25, 23:25, 26:28).
Napisz komentarz
Komentarze