Przygotowania do tego wyjątkowego wydarzenia trwały ponad dwa miesiące. Za całą akcją stoi ogromne zaangażowanie wielu osób, od motocyklistów po sponsorów i wolontariuszy. To dzięki ich pracy dzieci otrzymają prezenty z rąk motocyklistów.
– To dla nas bardzo ważny dzień, na który czekamy cały rok. To już 20. edycja naszej akcji, a każde takie przedsięwzięcie wymaga ogromnego wysiłku i współpracy. Największą radością jest świadomość, że w wielu przypadkach nasze prezenty będą jedynymi, jakie niektóre dzieci otrzymają na święta – mówi Maciej Milewski z klubu Troopers of Highways MC.
Jutro motocykliści z klubów Troopers of Highways MC i Stowarzyszenia Motocyklowego Lotor ruszą w miasto w czapkach Mikołaja, z brodami i wielkim dmuchanym Mikołajem na pick-upie. Każda z paczek, które właśnie są przygotowywane, trafi do rąk dzieci w przedszkolach, domu dziecka i innych placówkach w Kędzierzynie-Koźlu i nie tylko.
– Nie robimy tego dla rozgłosu, lecz po to by zrobić dzieciom radość. A to, że nasze paczki mogą być dla niektórych jedynym świątecznym upominkiem, motywuje nas do działania – dodaje Maciej.
Jutrzejszy dzień zapowiada się pełen wrażeń, emocji i radości – nie tylko dla dzieci, ale także dla motocyklistów, którzy od lat swoją pasję zamieniają w pomoc innym.
Foto: KK24 / Tadeusz Droszczak
Napisz komentarz
Komentarze