Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:09
Reklama
Reklama
Reklama

Sukces trenera i ekipy Funky Kids. Mistrzostwa BWA Masters i Halloween Monster Battle

W minioną sobotę ekipa FUNKY KIDS wyruszyła autokarem na Mistrzostwa BWA Masters w Bielawie. To były ogólnopolskie zawody, w których wzięła udział ogromna liczba uczestników. Mimo silnej konkurencji, tancerzom z Kędzierzyna-Koźla udało się zdobyć wysokie miejsca w kategorii dla początkujących, wracają do domu z trzema pucharami.
Sukces trenera i ekipy Funky Kids. Mistrzostwa BWA Masters i Halloween Monster Battle

Tancerzom z grupy Funky Kids z Kędzierzyna-Koźla udało się zająć wysokie miejsca w kategorii dla początkujących, przywożąc do naszego miasta trzy puchary:

Bboy Kamyk (Kamil Adamiec) – 4 miejsce

Bboy Sonic (Marcin Ferneza) – 6 miejsce

Bboy Wiewiór (Franek Rynkun) – 10 miejsce


- Osiągnięcia te pokazują, jak wiele można nauczyć się podczas tego dnia. Każda bitwa była nie tylko sprawdzianem umiejętności, ale także lekcją, jak ważne jest wsparcie i współpraca w grupy - mówi Paweł Szustakiewicz - Bboy Guma, trener Funky Kids.

Niedziela przyniosła kolejne emocje, kiedy to spontanicznie trener Funky Kids, Bboy Guma wziął udział w Halloween Monster Battle 5 w Zabrzu. Impreza miała miejsce w Kinie Roma i przyciągnęła uczestników z całej Polski. Jak co roku, bitwy odbyły się w dwóch kategoriach wiekowych, a kluczowym elementem zawodów była integracja między miastami. Pary były dobierane losowo na miejscu, co dodało rywalizacji element zaskoczenia.

Każdy uczestnik musiał być przebrany w klimacie Halloween, co stworzyło wyjątkową atmosferę. Przejście przez wiele trudnych bitew tanecznych przyniosło efekty – Bboy Guma zdobył 3. miejsce.

- Podziękowania dla wszystkich uczestników, organizatorów oraz dla ekipy FUNKY KIDS za niezapomniany weekend. To doświadczenie jeszcze bardziej zjednoczyło grupę i utwierdziło w przekonaniu, że wspólne taneczne zmagania przynoszą nie tylko radość, ale także niezwykłe osiągnięcia. Już nie można doczekać się kolejnych zawodów - mówi Bboy Guma.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ