W Roszowickim Lesie co roku odbywa się wyjątkowe wydarzenie – Halloweenowy Ogród stworzony przez Damiana Mazura i jego rodzinę.To miejsce, w którym miłośnicy horrorów i dreszczyku emocji mogą na chwilę przenieść się do świata mrocznych postaci i tajemniczych scenerii. W zeszłym roku ze względów rodzinnych wystawa nie odbyła się. W tym roku przygotowania do wydarzenia również stanęły pod znakiem zapytania z powodu powodzi, która zniszczyła ogród i wcześniejsze dekoracje.
Na swoim profilu na Facebooku Damian Mazur podzielił się informacją o tych trudnych okolicznościach:
- Cały ogród był pod wodą, a wszystkie poprzednie dekoracje utonęły. Czasu mamy mało, a nic jeszcze nie jest zrobione, ale postaramy się, żeby Wam się podobało". Mimo przeciwności losu, Mazur nie poddał się i postanowił, że Halloweenowy Ogród będzie otwarty, choć prace nad jego przygotowaniem rozpoczęły się z opóźnieniem - czytamy.
Rodzina Mazurów zwróciła się do ludzi lubiących serwowany przez nich dreszczyk emocji z prośbą o pomoc w dostarczeniu dyń, które zwykle stanowiły kluczowy element dekoracji. Ich własna uprawa przepadła po zalaniu, dlatego każdy, kto mógłby podarować dynie lub gotowe lampiony, mógłby pomóc w odbudowie klimatu Halloween.
Pomimo tych trudności, Ogród w Roszowickim Lesie otworzy swoje mroczne podwoje dla odwiedzających. Jak co roku, goście mogą spodziewać się przerażających postaci rodem z horroru, mrocznej muzyki oraz oświetlenia, które jeszcze bardziej potęgują nastrój grozy.
Jeśli lubicie horrory i tajemnicze scenerie, to wydarzenie jest dla Was – wystarczy tylko odwaga, by wkroczyć do świata koszmarów Damiana Mazura.
Napisz komentarz
Komentarze