Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 8 września 2024 04:15
Reklama
Reklama
Reklama

Czy 2,5-latki nadal będą przyjmowane do kędzierzyńsko-kozielskich przedszkoli?

Czy 2,5-latki nadal będą przyjmowane do kędzierzyńsko-kozielskich przedszkoli?
W gminie Kędzierzyn-Koźle, co w Polsce nie jest regułą, można było zapisać do przedszkoli już 2,5-letnie dzieci. Nie wiadomo, czy nadal będzie to możliwe. Wszystko zależy od decyzji rodziców… sześciolatków.

We wrześniu 2016 roku sześciolatki nie muszą już iść do szkoły. To efekt odwrócenia reformy poprzedniego rządu, która taki obowiązek nakładała. Rodzice – pod pewnymi warunkami – nadal jednak mogą posłać swoje sześcioletnie pociechy w szkolne ławy. Jak wielu to zrobi, a ilu zdecyduje się pozostawić dziecko w przedszkolu? Na te pytania w Kędzierzynie-Koźlu wciąż nie ma odpowiedzi. Od jej kształtu zależeć będzie, czy w przedszkolach znajdzie się miejsce dla 2,5-latków.

Obecnie w Kędzierzynie-Koźlu trwa rekrutacja do przedszkoli – zakończy się w piątek 25 marca. Tą drogą do placówek można zapisać dzieci, które skończyły 3 lata. Dzieci młodsze przyjmowane są po zakończeniu rekrutacji, gdy wiadomo już, jaką liczbą wolnych miejsc dysponują przedszkola. Jednocześnie trwa rekrutacja do szkół, która zakończy wraz z marcem. Dopiero później będzie wiadomo, ilu sześciolatków trafi do szkół, a ilu pozostanie w przedszkolach.

- W tej chwili nie jesteśmy jeszcze w stanie powiedzieć, jaki będzie końcowy efekt rekrutacji. Postaramy się, aby wszystkim dzieciom przedszkolnym (od 3 lat do 6 lat – red.) zapewnić miejsce. Cały czas czekamy na deklaracje rodziców do szkół – mówi Wojciech Jagiełło, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla odpowiedzialny za sprawy oświatowe. – Na dzień dzisiejszy w naszych przedszkolach 2,5-latki znalazły miejsce, co było bardzo dobrym rozwiązaniem dla rodziców– zaznacza Jagiełło.

Rodzicom 2,5-latków, którzy planowali wysłać swoje dziecko do przedszkola, a nie będą mogli tego zrobić ze względu na brak miejsc, pozostanie więc zgłosić się do żłobków. Tu jednak zawsze był największy problem z miejscami. Teraz może urosnąć on jeszcze bardziej.

- Nasze szkoły są bardzo dobrze przygotowane do przyjęcia sześciolatków. Dlatego zapewniamy rodziców, którzy jeszcze się wahają, że ich dzieci przez cały czas będą miały zapewnioną kompleksową opiekę – zapewnia prezydent Sabina Nowosielska.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ