Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:20
Reklama
Reklama
Reklama

Dla nich pogoda nie miała znaczenia, liczyła się tylko natura. Zakasali rękawy i z kajaków sprzątali rzekę Kłodnicę

Bez wątpienia można ich nazwać eko-twardzielami. Mimo niemal zimowej aury, oni w niedzielny poranek wskoczyli do kajaków i zaczęli sprzątać rzekę Kłodnicę. Aż 65 osób płynęło i wyciągało śmieci z wody, a 25 wolontariuszy sprzątało brzeg rzeki. Mamy całkiem mocną ekipę miłośników przyrody, których nie wystraszyła temperatura powietrza i deszcz, bo priorytetem była pomoc naturze.
Dla nich pogoda nie miała znaczenia, liczyła się tylko natura. Zakasali rękawy i z kajaków sprzątali rzekę Kłodnicę

Było zimno i deszczowo ale 90 dzielnych miłośników przyrody nie wystraszyła taka aura. Ciepło się ubrali i wyruszyli w teren, aby doprowadzić rzekę i jej brzegi do porządku. W akcji brały udział całe rodziny, więc nawet małe dzieci dzielnie sprzątały po tych, którzy niestety zaśmiecają. Wniosek z akcji był bardzo optymistyczny, jak widać, cykliczność tego typu wydarzeń ma znaczenie, bo zdecydowane coraz mniej śmieci zalega w rzece i na jej brzegach. 

Po raz kolejny akcja "Wielkie Sprzątanie Kłodnicy - Razem Dla Kłodnicy!" zakończyła się sukcesem, bo mimo że śmieci jest coraz mniej, to jednak wciąż jest co sprzątać. Organizatorzy, czyli Stowarzyszenie Przyrodniczo-Kulturalne Pod Prąd zapewnili kajak i ciepły posiłek.

 - Ważne i to należy podkreślać, że Kłodnica po sześciu latach sprzątania jest czysta. Zostało jeszcze parę miejsc w centrum miasta, które wymagają uporządkowania, ale reszta jest już praktycznie bez śmieci. Tak naprawdę z rzeki zostały uzbierane w większości plastikowe i szklane butelki. Trochę ubrań i starych kanistrów. Nie pojawiły się nad rzeką śmieci wielkogabarytowe ani opony. I to chyba największy sukces tej akcji - mówi Agnieszka Konowaluk-Wrotniak.

Posprzątano również brzegi w parku w Sławięcicach, dzięki inicjatywie rady osiedla. W sprzątaniu poza mieszkańcami Kędzierzyna-Koźla wzięli udział mieszkańcy między innymi Opola, Wrocławia i Gliwic oraz Strażnicy Rzek WWF , Spływy kajakowe "REJAK", Podróże Pietruchy, Harcerska Organizacja "Wawelberg", Społeczna Straż Rybacka - Opolszczyzna, Rada Osiedla Śródmieście i organizacja "Zdrowa Rzeka".

Zadanie jest finansowane przez Samorząd Województwa Opolskiego w ramach zadania publicznego:  „Ekologia i ochrona zwierząt oraz ochrona dziedzictwa przyrodniczego”. Honorowy Patronat nad tym wydarzeniem objął Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piotr 24.04.2024 08:34
Inicjatywa fajna -ale mnie bardziej by cieszyło ,gdyby wzdłuz Kłodnicy były ,ściezki do spaceru i miejsca do odpoczynku -Prz\ez srodek miasta płynie rzeka a naokoło rzeki chaszcze i pokrzywy a w upaly ,ludzie szukaja ochłody i miejsca do biegania i relaksu

wow 25.04.2024 08:34
Pomyśl, żdziebko, Piotrze. Gdyby wzdłuż Kłodnicy były ścieżki do spaceru i miejsca do odpoczynku, dopiero biedna Kłodnica była by zaśmiecona. Bo wiesz, Piotrze, naród, ten wypoczywający również, jest bardzo pro ekologiczny więc będąc na takiej ścieżce wszelkie butelki po napojach i inne śmieci po prostu były by wyrzucane sru do rzeki. Podobnie jak tzw. ścieżki edukacyjne w parku, które ktoś b. mundry wymyślił. Pełno tam plastikowych butelek i innych śmieci, a zieleń jest zadeptywana. Więc daj spokój tym chaszczom nadrzecznym i pokrzywom też. One pilnują rzeki, żeby jeszcze mogła pynąć.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ