Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 1 maja 2024 16:08
Reklama
Reklama
Reklama

To tutaj po raz pierwszy rozbrzmiał dzwonek na lekcje. W tym roku Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 świętuje 120-lecie

Bez wątpienia mury tej szkoły mógłby opowiedzieć interesującą historię. Kiedy ma się 120 lat to naprawdę jest co wspominać i z czego wyciągać lekcję. Kiedy w 1904 roku szkoła zadzwoniła pierwszym dzwonkiem i zaczęła lekcje jako jedyna szkoła w mieście, zaczęła się jej historia malowana marzeniami wielu dzieci. Wykształciła pokolenia i wciąż się rozwija, przeplatając swoją bogatą historię z nowoczesnością. W maju Publiczna Szkoła Podstawowe nr 1 świętuje swój wielki jubileusz 120-lecia.
To tutaj po raz pierwszy rozbrzmiał dzwonek na lekcje. W tym roku Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 świętuje 120-lecie

Być pierwszą szkołą w mieście brzmi bez wątpienia bardzo dumnie. Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 może pochwalić się bogatą historią, doświadczeniem w edukacji i wielokulturowością. Sam budynek jest nietuzinkowy, wybudowany w stylu neogotyckim, tak samo jak kościół Świętego Mikołaja. Jak opowiada nam dyrektor szkoły Katarzyna Czapla, placówka od zawsze była szkołą wielokulturową.

 - To jest naprawdę piękna stylowa szkoła z dużymi tradycjami. Od samego początku była wielokulturowa uczyły się w niej dzieci wyznania katolickiego i protestanckiego. Niestety segregacja istniała. Były dwa wejścia z jednej strony budynku wchodzili katolicy, z drugiej strony wchodzili protestanci - opowiada dyrektor.

Kiedy przyszła wojna, budynek szkoły przez pewien czas stanowił szpital polowy. Po wojnie został odremontowany i ponownie wrócił do funkcji szkoły. Uczyły się w niej nie tylko dzieci, ale i osoby dorosłe, ponieważ nowe władze prowadziły walkę z analfabetyzmem wśród dorosłych. Poza tym uczono wówczas języka polskiego, ponieważ do czasów II wojny światowej Kędzierzyn leżał w granicach Niemiec i niewiele osób mówiło w języku polskim.

- To jest moja pierwsza szkoła, w której zaczęłam pracę i spędziłam w niej 15 lat. Odeszłam na jakiś czas, lecz wróciłam w nowej roli, dyrektora. Tak więc śmiało mogę powiedzieć, że byłam świadkiem tego, jak przez 20 lat szkoła pięknie się rozwijała - mówi Katarzyna Czapla.

- Największym atutem tej szkoły jest to, że jesteśmy placówką kameralną, to że szkoła nie jest duża jest naprawdę ogromnym plusem. Nikt nie jest tutaj anonimowy, stanowimy jedną dużą rodzinę. Każde dziecko znamy bardzo dobrze, to duży komfort pracy. Tak więc dzieci w naszej szkole są bezpieczne, zaopiekowane i nie anonimowe. Dzięki temu jesteśmy w stanie wyłapać wiele problemów, które niedostrzeżone mogą urosnąć do bardzo dużej rangi. To jest mała społeczność i w takiej niewielkiej szkole dużo szybciej się odnajdują i czują się w niej dobrze - wyjaśnia. 

 - Staramy się uczyć nowocześnie, realizujemy wiele projektów i innowacji edukacyjnych, inwestujemy w sprzęt komputerowy. Jesteśmy silni tradycją, ale jednocześnie jesteśmy patrzymy w przyszłość. Wiele naszych zajęć jest prowadzonych poza terenem szkoły, żeby dzieci otwierały się i poznawały nowe. Na przykład lekcje przyrody bardzo często odbywają się poza murami szkoły, żeby dzieci miały kontakt z naturą, a nie tylko z podręcznikiem - dodaje. 

 Szkoła do obchodów jubileuszowych przygotowuje się cały rok. Wszystkim wydarzeniom przyświecała liczba 120. Posadzono 120 krokusów, zrobiono 120 kartek świątecznych oraz przetańczo 120 minut podczas szkolnych imprez.

Jubileusz rozpocznie się 24 maja mszą świętą w kościele św. Mikołaja, a reszta oficjalnych uroczystości odbędzie się murach szkoły. 

- Natomiast 25 maja czekają nas urodziny dla całej społeczności szkolnej, czyli wielki festyn rodzinny. Planujemy również bal 120-lecia w hotelu Solidaris dla absolwentów i dla wszystkich chętnych, którzy chcieliby z nami się pobawić i w ten sposób uczcić nasze święto - dodaje Katarzyna Czapla.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Bulba 19.04.2024 09:30
ani słowa o pewnym austriackim malarzu, patronie szkoły w końcówce lat trzydziestych?

Adam 19.04.2024 07:46
A wiadomo czy szkola na pogorzelcu istniala rowniez w 1902r. kiedy to polaczono pogorzelec z kedzierzynem ?

Bernadeta Pękała 19.04.2024 07:32
Pracuję w tej szkole 25 rok, już dzieci moi wychowanków przyprowadzają swoje dzieci.... Znam każdego ucznia , nawet jak nie uczę w tej klasie.... Uwielbiam tę atmosferę w szkole i powtarzam, że "wszystko dla uczniów"👍

suweren 18.04.2024 20:45
Pierwsza szkoła była na Pogorzelcu - na starych mapach nie ma szkoły przy Kościelnej, a przy Kozielskiej już jest.

Mirek70 18.04.2024 21:42
Tak jest, tam gdzie wybudowali aldi. Przed wojną nosila imię Horsta Wessela, twórcy hymnu SS

Bernadeta Pękała 18.04.2024 19:18
Uwielbiam tą szkołę ❤️

doktor inżynier 18.04.2024 23:42
Wiem o tym ! Oby więcej takich nauczycieli z wielkim sercem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
PRZECZYTAJ