Być pierwszą szkołą w mieście brzmi bez wątpienia bardzo dumnie. Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 może pochwalić się bogatą historią, doświadczeniem w edukacji i wielokulturowością. Sam budynek jest nietuzinkowy, wybudowany w stylu neogotyckim, tak samo jak kościół Świętego Mikołaja. Jak opowiada nam dyrektor szkoły Katarzyna Czapla, placówka od zawsze była szkołą wielokulturową.
- To jest naprawdę piękna stylowa szkoła z dużymi tradycjami. Od samego początku była wielokulturowa uczyły się w niej dzieci wyznania katolickiego i protestanckiego. Niestety segregacja istniała. Były dwa wejścia z jednej strony budynku wchodzili katolicy, z drugiej strony wchodzili protestanci - opowiada dyrektor.
Kiedy przyszła wojna, budynek szkoły przez pewien czas stanowił szpital polowy. Po wojnie został odremontowany i ponownie wrócił do funkcji szkoły. Uczyły się w niej nie tylko dzieci, ale i osoby dorosłe, ponieważ nowe władze prowadziły walkę z analfabetyzmem wśród dorosłych. Poza tym uczono wówczas języka polskiego, ponieważ do czasów II wojny światowej Kędzierzyn leżał w granicach Niemiec i niewiele osób mówiło w języku polskim.
- To jest moja pierwsza szkoła, w której zaczęłam pracę i spędziłam w niej 15 lat. Odeszłam na jakiś czas, lecz wróciłam w nowej roli, dyrektora. Tak więc śmiało mogę powiedzieć, że byłam świadkiem tego, jak przez 20 lat szkoła pięknie się rozwijała - mówi Katarzyna Czapla.
- Największym atutem tej szkoły jest to, że jesteśmy placówką kameralną, to że szkoła nie jest duża jest naprawdę ogromnym plusem. Nikt nie jest tutaj anonimowy, stanowimy jedną dużą rodzinę. Każde dziecko znamy bardzo dobrze, to duży komfort pracy. Tak więc dzieci w naszej szkole są bezpieczne, zaopiekowane i nie anonimowe. Dzięki temu jesteśmy w stanie wyłapać wiele problemów, które niedostrzeżone mogą urosnąć do bardzo dużej rangi. To jest mała społeczność i w takiej niewielkiej szkole dużo szybciej się odnajdują i czują się w niej dobrze - wyjaśnia.
- Staramy się uczyć nowocześnie, realizujemy wiele projektów i innowacji edukacyjnych, inwestujemy w sprzęt komputerowy. Jesteśmy silni tradycją, ale jednocześnie jesteśmy patrzymy w przyszłość. Wiele naszych zajęć jest prowadzonych poza terenem szkoły, żeby dzieci otwierały się i poznawały nowe. Na przykład lekcje przyrody bardzo często odbywają się poza murami szkoły, żeby dzieci miały kontakt z naturą, a nie tylko z podręcznikiem - dodaje.
Szkoła do obchodów jubileuszowych przygotowuje się cały rok. Wszystkim wydarzeniom przyświecała liczba 120. Posadzono 120 krokusów, zrobiono 120 kartek świątecznych oraz przetańczo 120 minut podczas szkolnych imprez.
Jubileusz rozpocznie się 24 maja mszą świętą w kościele św. Mikołaja, a reszta oficjalnych uroczystości odbędzie się murach szkoły.
- Natomiast 25 maja czekają nas urodziny dla całej społeczności szkolnej, czyli wielki festyn rodzinny. Planujemy również bal 120-lecia w hotelu Solidaris dla absolwentów i dla wszystkich chętnych, którzy chcieliby z nami się pobawić i w ten sposób uczcić nasze święto - dodaje Katarzyna Czapla.
Napisz komentarz
Komentarze