Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 13:14
Reklama
Reklama
Reklama

43-latka oszukana na "pracownika banku". Wzięła prawie 50 tysięcy złotych pożyczki i przelała oszustom

Metody oszustów cały czas przybierają nowe formy. Jednym z popularnych ostatnio sposobów wyłudzenia pieniędzy jest oszustwo na tzw. „pracownika banku”. Mieszkanka powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego straciła w ten sposób blisko 50 tysięcy złotych. Dlatego zawsze podczas rozmowy telefonicznej pamiętajmy o ograniczonym zaufaniu.
43-latka oszukana na "pracownika banku". Wzięła prawie 50 tysięcy złotych pożyczki i przelała oszustom

Oszuści stosując różne techniki manipulacji opowiadają historię, w której informują pokrzywdzonych, że ich pieniądze są zagrożone. Wywierają na rozmówcy presję czasu powodując, że ofiary bojąc się o swoje oszczędności przekazują im pieniądze.

Tak też zdarzyło się tym razem. Wczoraj do jednej z mieszkanek naszego powiatu zadzwoniły osoby podające się za pracowników banku. Poinformowały pokrzywdzoną, że w jej imieniu został złożony wniosek o kredyt. Aby go anulować, 43-latka miała udać się do banku i wziąć pożyczkę. Dodatkowo kobieta dowiedziała się, że dzięki tej wizycie ustalą, czy ktoś z pracowników placówki nie sprzedaje danych klientów. Pokrzywdzona mając cały czas aktywne połączenie z przestępcami, udała się do placówki, gdzie wzięła pożyczkę. Następnie wypłaciła blisko 50 tyś. i przelała je na konto wskazane przez oszustów. Przestępcy zapewniali ją, że dzięki temu będą mogli ustalić osobę, która chciała wyłudzić na nią kredyt.

Apelujemy o ostrożność i ograniczone zaufanie. Rozmawiając przez telefon, musimy być czujni. Nigdy nie możemy mieć pewności, że rozmawiamy z osobą, za którą się podaje rozmówca. Pamiętajmy, że pracownicy banku nigdy nie będą żądać podania loginu, hasła do konta, kodu autoryzacyjnego SMS, instalowania żadnego rodzaju aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta, a tym bardziej przelewania pieniędzy na podawane przez nich konto. Pracownicy placówek bankowych oraz policjanci nigdy nie angażują postronnych osób do ścigania przestępców.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

obiwankenobi 13.04.2024 05:32
Prawie zawsze w tego typu oszustwach jest silny ukraiński akcent. To jest główny sygnał ostrzegawczy.

ZOMO 10.04.2024 21:21
Przecież jakiś czas temu pisałem w komentarzu by uważać na telefony że policjant niby się przedstawia i podaje nr. odznaki ... że prowadzą śledztwo w sprawie malwersacji przez pracownice banku... że nakazuje oddzwonić na numer 912... Trzeba uważać i się nie dać to wszystko oszuści ! Natychmiast powiadamiać policję !

Karol 10.04.2024 17:23
To jeden z przykładów, jak farby drukarskie i jad kiełbasiany wpływają na głowę.

Mirek70 09.04.2024 14:43
Można trąbić do znudzenia na temat oszustów i ich metod a osoby o śladowym IQ i tak zrobią po swojemu.

Jacek 10.04.2024 08:10
Dlatego osoby z malym IQ potrzebuja pomocy od ludzi z duzym IQ. Nie potrzebuja pogardy.

pan Piotr 09.04.2024 14:33
No nie wiem-chyba nie ma tak głupich ludzi a prima aprilis był 1 kwietnia.

Hahaha 09.04.2024 14:01
Czy ta 43 latka miała orzeczenie o niepoczytalności intelektualnej teraz nawet policji nie można ufać

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ