Zagrożenie powodziowe, niezagospodarowane byłe koszary i dworzec kolejowy, zły stan ulic i chodników – to główne tematy poruszane podczas wczorajszego spotkania władz miasta z mieszkańcami kozielskiego osiedla Zachód.
Spotkanie zorganizowano w sali gimnastycznej Publicznej Szkoły Podstawowej nr 12, która zapełniła się dość szczelnie. Rozmawiać z władzami miasta przybyło około stu mieszkańców osiedla Zachód i nie tylko. Również tematyka rozmów wykraczała poza tę część Koźla i dotyczyła na przykład rynku na Starym Mieście.
- Po godzinie 17 Koźle jest opustoszałe. Chcemy to zmienić. Nie w rok, nie w dwa, ale powolutku, systematycznie, żeby do Koźla chciało się przyjeżdżać, żeby Rynek nie był taki ciemny i pusty – mówiła na początku spotkania prezydent Sabina Nowosielska, przyznając jednocześnie, że w ostatnich latach Koźle było poza nawiasem najważniejszych inwestycji realizowanych przez miasto.
O ile sam rynek jest w gestii miasta, wiele zaniedbanych obszarów Koźla ma innych właścicieli. Na Zachodzie jest to głównie dworzec kolejowy i teren dawnych koszar.
– Część koszar należy do wyższej szkoły ze Śląska, część jest już prywatna – wyjaśnił zastępca prezydenta Artur Maruszczak.
Oczywiście wśród poruszanych spraw nie brakowało też tych najbardziej przyziemnych, jak czystość albo stan ulic i chodników. Jak zapowiedzieli przedstawiciele urzędu, będzie szansa, aby niektóre z nich załatwić w ramach budżetu obywatelskiego, którego nowe reguły zostaną ogłoszone niebawem.
Władze się zmieniają, problemy zostają. Mieszkańcy Koźla spotkali się z prezydent
- Grzegorz Stępień
- 18.02.2015 09:47
Napisz komentarz
Komentarze