- Po niedawnych mistrzostwach Polski, gdzie po raz kolejny poprawiłem rekord kraju na tym dystansie presja na zwycięstwo na europejskim czempionacie była bardzo duża. Na szczęście poradziłem sobie z nią i wygrałem bieg finałowy z dużą przewagą, po raz drugi w tym roku poprawiając rekord Polski z wynikiem 9,90 sek., który jest jednocześnie najlepszym tegorocznym wynikiem na świecie - mówi Henryk Szymura.
To już czwarty tytuł Mistrza Europy wywalczony przez Henryka Szymurę w osiem lat po wznowieniu przez niego kariery sportowej. Trzy z nich zdobył w zawodach halowych /Madryt, Braga i teraz Toruń/ a jeden w sezonie letnim na otwartym stadionie we włoskiej Pescarze.
Władze WMA i EMA /European Masters Athletic/ często powierzają Polsce organizację mistrzostw, ponieważ zawody zawsze stoją na doskonałym poziomie organizacyjnym a toruńska hala ma bardzo szybką bieżnię, gwarantującą uzyskiwanie świetnych wyników. Wszyscy zawodnicy chwalą także stojącą na profesjonalnym poziomie transmisję on-line, którą z odtworzenia mogą oglądać jeszcze długo po zawodach.
Medalową zdobyczą może się pochwalić także inny kędzierzynianin Tadeusz Rojewski. Na swoich głównych dystansach 800 i 1500 metrów zajął co prawda tylko szóste miejsca, ale w kończących zawody sztafetach 4x200 metrów biegnąc w składzie reprezentacji Polski wywalczył dwa medale - srebrny i brązowy. Warto dodać, że Polska pierwszy raz w historii zajęła w mistrzostwach Europy pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej, zdobywając 102 złote krążki.
Napisz komentarz
Komentarze