Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie i usiłowanie włamania. 34-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie. Za włamanie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
We wtorek, rano dyżurny kędzierzyńsko-kozielskiej Policji został powiadomiony, że na terenie miasta włamano się do lokalu usługowego z którego skradziono telefon komórkowy oraz usiłowano włamać się do sąsiedniego pomieszczenia biurowego.
- Wyjaśnieniem tych zdarzeń zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu. Na miejscu przestępstw funkcjonariusze zabezpieczali ślady, a także zbierali i łączyli ze sobą wszelkie informacje które mogły doprowadzić na trop przestępcy. Praca policjantów przyniosła efekty. Już po kilku godzinach funkcjonariusze z zespołu operacyjnego ustalili, że związek z tymi zdarzeniami może mieć 34-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. Już następnego dnia wytypowany mężczyzna został zatrzymany. Policjanci odzyskali skradzione mienie - opowiada podkomisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
34-latek usłyszał już zarzut włamania i usiłowania włamania do którego się przyznał. Mężczyzna był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa. Teraz za kradzież z włamaniem może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu
Reklama
Policjanci zatrzymali 34-letniego włamywacza. Wpadł już kilka godzin po kradzieży
- 17.03.2016 09:36
Napisz komentarz
Komentarze