Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:41
Reklama
Reklama
Reklama

"Kos" ze skrzydłami Orła 2024. Polska Akademia Filmowa doceniła Pawła Maślonę, jego film zgarnął najwięcej nagród

Wczoraj wieczorem rozdano statuetki dla najlepszych w polskiej branży filmowej. W tym zacnym gronie pojawił się Paweł Maślona, reżyser z Kędzierzyna-Koźla, który za swój najnowszy film "Kos" zgarnął aż sześć statuetek. Doceniono nie tylko reżyserię, ale i rolę aktorską, dźwięk, charakteryzację, kostiumy i scenariusz.
"Kos" ze skrzydłami Orła 2024. Polska Akademia Filmowa doceniła Pawła Maślonę, jego film zgarnął najwięcej nagród

Najwięcej, sześć Orłów, zdobył tego wieczoru "Kos" Pawła Maślony. Twórców obrazu doceniono w kategoriach najlepsza drugoplanowa rola kobieca (Agnieszka Grochowska), dźwięk (Radosław Ochnio, Adam Szlenda i Filip Krzemień), charakteryzacja (Aneta Brzozowska), kostiumy (Dorota Roqueplo), scenariusz (Michał A. Zieliński) i reżyseria.

Pawła Maślony nie było na gali, ale w jego imieniu nagrodę odebrała odtwórczyni głównej roli kobiecej w filmie "Kos" Agnieszka Grochowska. Aktorka odczytała list reżysera, który rozwodząc się w nim nad tym, czy wygrał, czy nie wygrał, rozbawił publiczność gali.

- Jaki sens ma pisanie podziękowań za nagrodę, której być może nigdy nie dostanę? I co wtedy? Czy jest na świecie bardziej żenujący obrazek niż człowiek dziękujący za nagrodę, której nikt mu nie dał? Co będzie z tym moim listem? Komu i za co będę w nim dziękował? Korzystając więc z okazji, której być może wcale nie ma, proszę, pamiętajmy o tych wszystkich żenujących momentach, które są nierozerwalnie związane z odbieraniem i nieodbieraniem nagród. I o tym, że to wszystko jest w gruncie rzeczy bez znaczenia. Chociaż każdy chce wygrać i zawsze trochę boli, kiedy się nie wygrywa. Tak jak mnie teraz trochę to boli albo mnie wcale nie boli, bo tę nagrodę mam albo jej nie mam. Dziękuję więc lub przeklinam was wszystkich w duchu. A może w którymś z równoległych światów mówię, ze "Kos" stał się orłem, choć mam nadzieję, że nic takiego nie mówię. Dziękuję całej ekipie, ze nasz "Kos" potrafi latać i mojej żonie, rodzinie i przyjaciołom za wszystko - napisał na potrzeby gali Paweł Maślona. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

M.Sz. 05.03.2024 10:13
Inteligentnie,miło, skromnie,można ? Jak najbardziej. Duma

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ