Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 maja 2024 17:33
Reklama
Reklama

Policjanci zatrzymali kierowcę, który rozbił mercedesa na rondzie i zbiegł z miejsca. 27-latek wydmuchał blisko 2 promile

Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca mercedesa, który wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna wydostał się z uszkodzonego samochodu i uciekł do pobliskiego lasu. Po godzinie od zdarzenia policjanci dotarli do 27-latka, który miał kierować tym pojazdem.
Policjanci zatrzymali kierowcę, który rozbił mercedesa na rondzie i zbiegł z miejsca. 27-latek wydmuchał blisko 2 promile

Do tego zdarzenia doszło dzisiaj (25 lutego) około godziny godz.11:30. Policjanci z Kędzierzyna-Koźla otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na nowej obwodnicy miasta kierujący mercedesem przejechał przez rondo, uderzył w znaki, po czym wjechał do przydrożnego rowu. Następnie wydostał się z uszkodzonego samochodu i uciekł w kierunku pobliskiego lasu.

Na miejsce zostały skierowane policyjne patrole oraz strażacy. Służby zaczęły szukać mężczyzny. Około godziny 12:30 policjanci dotarli do 27-latka, który miał kierować mercedesem. Mieszkaniec województwa łódzkiego znajdował się na terenie Osiedla Sławięcice. Mężczyzna był nietrzeźwy. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu.

W tej sprawie policjanci wykonują dalsze czynności. Funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
W głowach się poprzestawiało, poprzewracało 26.02.2024 21:30
No cóż w główce się mu poprzewracało. Brak słów. Tępak

55+ 26.02.2024 13:17
Będzie bardzo ciężko bez świadków i dowodów, udowodnić komuś, że godzinę wcześniej prowadził swoje auto pod wpływem alkoholu i że to on spowodował tą kraksę. Prawdopodobnie kierowca co najwyżej odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym a szkoda bo należy mu się zabranie prawka i duża kara.

solo 26.02.2024 13:11
Prawdopodobnie, nie udowodnią mu, że w trakcie kierowania pojazdem, był pod wpływem alkoholu jak i tego że to on kierował...chyba, że ktoś to nagrał lub był świadkiem tego zdarzenia.

Jeju 26.02.2024 11:52
W świetle prawa ucieczka z miejsca zdarzenia jest traktowana tak samo jak jazda po alkoholu.

wow 25.02.2024 20:12
Ale o co chodzi? Rozbił merca, z rozpaczy i sztresa uciekł do lasu, po drodze wstąpił do żaby, kupił 0,7 i wypił. I w tym stanie znaleźli go stróże prawa.

Gohankk 25.02.2024 18:05
Przypominam że żeby udowodnić komuś prowadzenie samochodu pod wpływem trzeba go kontrolować zaraz po zdążeniu nie godzinę później teraz to powie że był w szoku i się napił a nie że jechał pod wpływem

Piotr 28.02.2024 07:34
A ja przypominam o zmianach w przepisach i wypicie po zdarzeniu jest traktowane jakby miało to nastąpić przed zdarzeniem....art 178 par 1 KK

xxx 25.02.2024 16:32
Po co pisać ile miał promili? Przecież nie zmierzyli mu tego w aucie tylko godzinę później.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ