Organizatorzy protestu szacowali, że drogi w Polsce mogą być zablokowane nawet w 250 miejscach, w tym w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. O godzinie 12:20 rolnicy wyjechali z Większyc i kierują się do Polskiej Cerekwii. Na nasze drogi wyjechało około stu traktorów. Protest odbywa się w formule "przejazdowej" - kierujący z niską prędkością poruszają się po drogach. Asystuje im policja.
- Protestujemy, ponieważ każdego miesiąca pogarsza się sytuacja w rolnictwie. Niskie ceny towarów z Ukrainy niszczą rynek. Widzimy, że nasza praca jest coraz mniej opłacalna. Musimy podjąć jakiekolwiek kroki, żeby pokazać, że jest problem - mówi Krzysztof Komorek z gospodarstwa rolnego w Dzielawach.
Tak wyglądał przejazd rolników przez Reńską Wieś:
Napisz komentarz
Komentarze