Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 17 maja 2024 06:41
Reklama
Reklama

Dwie osoby zatruły się tlenkiem węgla. W okresie świąt strażacy kilkukrotnie wyjeżdżali do interwencji z czadem

Bezbarwny i bezwonny, działający podstępnie i mogący doprowadzić nawet do śmierci – tlenek węgla, potocznie zwany czadem. W okresie świątecznym doszło do zatruć u dwóch osób.
Dwie osoby zatruły się tlenkiem węgla. W okresie świąt strażacy kilkukrotnie wyjeżdżali do interwencji z czadem

W okresie długiego weekendu strażacy kilkukrotnie otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących pojawiającego się w mieszkaniach tlenku węgla. W wyniku emisji zabójczego gazu poszkodowane zostały dwie osoby. Pierwsze zgłoszenie przy ulicy Zielonej wpłynęło od ratowników medycznych, którzy udzielali pomocy 76-latce. Mierniki ratowników i objawy wskazywały zatrucie tlenkiem węgla. 

Druga interwencja miała miejsce przy ulicy Wierzbowej. Rodzice zauważyli, że w łazience zemdlała 14-latka. Na miejsce skierowano straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Nastolatka trafiła w ręce medyków.

Tlenek węgla jest to substancja chemiczna, która powstaje w wyniku niepełnego spalania substancji organicznych i nieorganicznych. Jest bezbarwnym, bezwonnym, silnie trującym gazem, nieco lżejszym od powietrza. Przyczyn jego pojawienia może być wiele - niesprawne urządzenia, niesprawna wentylacja, zaburzony ciąg kominowy i inne. 

Nieprzypadkowo tlenek węgla nazywa się cichym zabójcą. Czad nie atakuje od razu. Nie daje on żadnych symptomów, po których możemy powiedzieć o zatruciu czadem - jesteśmy senni, ospali - kojarzymy to ze zmęczeniem czy przepracowaniem. Wtedy kładziemy się spać i możemy się już nie obudzić. Każda dawka czadu grozi utratą zdrowia, a nawet życia.

Kiedy wiemy, że doszło do emisji tlenku węgla, musimy jak najszybciej otworzyć okna oraz ewakuować siebie i inne osoby z mieszkania. Jeżeli jakaś osoba została poszkodowana, dzwońmy od razu pod numer 112. Ważne jest, aby przekazać dyspozytorowi informacje o poszkodowanym oraz okoliczności zdarzenia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ