Mieszkańcy Koźla chcą przesunąć przejście dla pieszych. „To cud, że nie doszło do tragedii”

Grupa mieszkańców osiedla Koźle Zachód zwróciła się do władz miasta z prośbą o przeniesienie przejścia dla pieszych przy ulicy Piastowskiej. Obawiają się o bezpieczeństwo dzieci codziennie chodzących tą drogą do pobliskiej szkoły podstawowej nr 12.

Sprawa została poruszona podczas spotkania mieszkańców osiedla z władzami miasta, które miało miejsce w ubiegłym miesiącu. Zdaniem jego uczestników ulokowanie przejścia przy samym skrzyżowaniu ruchliwych ulic Piastowskiej i Chrobrego stwarza duże zagrożenie dla dzieci codziennie pokonujących drogę do szkoły.

- W tym miejscu ruch jest naprawdę duży, a zebra znajduje się raptem kilka metrów od skrzyżowania. To cud, że nie doszło to jeszcze do żadnej tragedii – mówili mieszkańcy, których poparła dyrektorka Publicznej Szkoły Podstawowej nr 12 oraz radni z terenu Koźla.

Interpelację w tej sprawie podczas ostatniej sesji rady powiatu złożył radny Paweł Masełko. Wszystko wskazuje na to, że niebawem sprawą zajmie się komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego. - Jeśli wniosek zyska akceptację, w dalszej kolejności zajmie się nim starostwo powiatowe, które musi opracować projekt organizacji ruchu w tym miejscu. Po dopełnieniu wszelkich formalności będziemy mogli przenieść przejście – opowiada Marek Mazurkiewicz, kierownik wydziału zarządzania drogami w urzędzie miasta.

Aktualnie na ruchliwym skrzyżowaniu o bezpieczeństwo dzieci dba osoba zatrudniona do przeprowadzania ich na drugą stronę ulicy.