W poniedziałek w godzinach wieczornych pogotowie ratunkowe otrzymało zgłoszenie, z którego wynikało, że w łazience jednego z budynków mieszkalnych zasłabł mężczyzna. Z uwagi na objawy poszkodowanego, ratownicy podejrzewali obecność tlenku węgla. Na miejsce skierowano straż pożarną, która specjalistycznym miernikiem sprawdziła pomieszczenia. Nie wykryto zabójczego gazu, jednak niewykluczone, że pojawił się on wcześniej.
Tlenek węgla jest to substancja chemiczna, która powstaje w wyniku niepełnego spalania substancji organicznych i nieorganicznych. Jest bezbarwnym, bezwonnym, silnie trującym gazem, nieco lżejszym od powietrza. Przyczyn jego pojawienia może być wiele - niesprawne urządzenia, niesprawna wentylacja, zaburzony ciąg kominowy i inne.
Nieprzypadkowo tlenek węgla nazywa się cichym zabójcą. Czad nie atakuje od razu. Nie daje on żadnych symptomów, po których możemy powiedzieć o zatruciu czadem - jesteśmy senni, ospali - kojarzymy to ze zmęczeniem czy przepracowaniem. Wtedy kładziemy się spać i możemy się już nie obudzić. Każda dawka czadu grozi utratą zdrowia, a nawet życia.
Kiedy wiemy, że doszło do emisji tlenku węgla, musimy jak najszybciej otworzyć okna oraz ewakuować siebie i inne osoby z mieszkania. Jeżeli jakaś osoba została poszkodowana, dzwońmy od razu pod numer 112. Ważne jest, aby przekazać dyspozytorowi informacje o poszkodowanym oraz okoliczności zdarzenia
Napisz komentarz
Komentarze