Rozpoczął się sezon grzewczy. W ubiegłym roku problemy z dostępem do węgla przyczynia się do coraz częstszego spalania odpadów. Niestety, w tym roku pomimo dostępności opału, w piecach lądują śmieci. W sezonie grzewczym trwają wzmożone działania kędzierzyńsko-kozielskich strażników miejskich, którzy dokonują kontroli domowych palenisk.
Rozmawialiśmy z Aleksym Ptaszyńskim, komendantem straży miejskiej, który powiedział, że pierwsze zgłoszenia już wpłynęły do strażników. Wśród mieszkańców panuje opinia, że strażnicy miejscy są bezradni w nocy, kiedy nie pracują oraz następuje najczęstsze spalanie odpadów. Okazuje się jednak, że funkcjonariusze dysponują sprzętem, mogącym przeprowadzić kontrolę spalonych pozostałości w piecu kolejnego dnia.
Pamiętajmy, aby kontrole były skuteczne, zgłaszając interwencję do dyżurnego straży miejskiej, powinniśmy wskazać dokładny adres budynku, w którym podejrzewamy spalanie odpadów. Za spalanie śmieci grozi mandat do 500 zł lub grzywna w wysokości 5 tys. zł.
Dodatkowo, spalanie odpadów stanowi nie tylko zagrożenie dla środowiska, jednak również zagrożenie dla ciągu kominowego. Śmieci spalają się w dużo większych temperaturach i generują więcej toksycznych oparów. W skrajnych przypadkach osadzenie się sadzy może całkowicie zablokować przewód kominowy i przyczynić się do jego pożaru.
Napisz komentarz
Komentarze